Kempa kontra Pitera; "szuka dziury w całym"
- Beata Kempa nie dopełniła obowiązku - mówi Julia Pitera komentując nie zgłoszenie marszałkowi sejmu zatrudnienia nowego pracownika. w biurze poselskim. - Pitera szuka dziury w całym - ripostuje Kempa w rozmowie z TOK FM.
Parlamentarzyści mają obowiązek poinformowania marszałka sejmu o zatrudnieniu nowego pracownika i przedstawienia jego kariery zawodowej trzy lata wstecz. Następnie szczegółowe dane umieszcza się na sejmowych stronach.
Julia Pitera zwróciła na to uwagę, gdy trafiło do niej pismo wysłane w imieniu Beaty Kempy przez jej pracowniczkę. Zgłosiła to p.o. szefa kancelarii Lechowi Czapli. Ten poprosił o niezwłoczne przekazanie brakujących informacji dotyczących Joanny Tatarek.
Beata Kempa nie widzi nic zdrożnego w tym uchybieniu. Dodaje, że Julia Pitera "szuka dziury w całym". Tłumaczy też fakt nie zgłoszenia tym, iż Pani Tatarek nie jest zatrudniona na umowę o pracę.