ŚwiatKE apeluje o zakończenie sporu gazowego między Rosją a Ukrainą

KE apeluje o zakończenie sporu gazowego między Rosją a Ukrainą

Komisja Europejska zaapelowała
o jak najszybsze rozwiązanie ukraińsko-rosyjskiego sporu o dostawy
gazu. Podkreśliła, że z zapewnień Gazpromu wynika, iż dostawy do
UE nie są zagrożone.

03.03.2008 | aktual.: 03.03.2008 16:26

W poniedziałek Gazprom poinformował o zmniejszeniu o 25 proc. dostaw gazu na Ukrainę, a po południu - o dalsze 10 proc. Podał, że strona ukraińska nadal nie spłaciła całości długu za paliwo dostarczone w 2007 roku i nie podpisała kontraktów na 2008 rok, choć dostawy były kontynuowane.

Zdaniem KE to "spór handlowy" między dwoma krajami trzecimi, który powinien być jak najszybciej rozwiązany "w sposób ostateczny".

Komisja oczekuje, że dostawy gazu do UE będą kontynuowane - oświadczył rzecznik KE Michele Cercone, podkreślając, że takie właśnie zapewnienia złożył Gazprom.

80 proc. rosyjskich dostaw gazu dla UE idzie tranzytem przez Ukrainę. Gazprom dostarcza około 25 proc. gazu zużywanego w UE.

Obserwujemy uważnie rozwój sytuacji i zastrzegamy sobie prawo zwołania unijnej grupy koordynatorów ds. gazu, jeśli zajdzie taka konieczność - dodał Cercone.

O możliwości zredukowania 3 marca - nazajutrz po wyborach prezydenckich w Rosji - o 25 proc. dostaw gazu na Ukrainę rosyjski monopolista poinformował w ubiegły wtorek. Komunikat Gazpromu poprzedziła rozmowa telefoniczna prezydentów obu państw, Władimira Putina i Wiktora Juszczenki. W czwartek rosyjski koncern ponowił ultimatum.

W styczniu 2006 roku podobne rosyjsko-ukraińskie spory o spłatę długów i cenę gazu spowodowały zakłócenia w dostawach surowca do UE.

Michał Kot

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)