Każdy Polak dołożył 315 zł do stoczni w ostatnich 10 latach
Wynika tak z danych Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Według wyliczeń "Gazety Wyborczej" opartych na informacjach Urzędu, ponad 12 mld złotych pomocy publicznej dostały w ciągu ostatniej dekady stocznie w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie. Dotąd była mowa o ponad 5 mld zł publicznych pieniędzy dla tych zakładów. Okazuje się jednak, że Komisja Europejska nie liczyła pomocy publicznej udzielonej przed 1 maja 2004 r., czyli przed wejściem polski do Unii, oraz nie dodała też wsparcia w ostatnich miesiącach.
Polecamy:
Pomocy udzielano w postaci poręczeń, pożyczek, gwarancji, umorzeń podatków i składek ZUS, podwyższenia kapitału spółek. Według związkowców pomoc wynosiła 1,5 mld zł. A gospodarka straciłaby więcej na upadku tych zakładów.
Główny ekonomista banku Societe Generale Jarosław Janecki przyznaje, że stocznie zawsze były traktowane specjalnie, bo to olbrzymie zakłady z silnymi związkami zawodowymi. I dodaje, że trudno ocenić, czy były to dobrze wydane pieniądze.