ŚwiatKazachstan odcina się od Rosji. "Nie chcemy być izolowani"

Kazachstan odcina się od Rosji. "Nie chcemy być izolowani"

Kazachstan wycofuje się z projektu eGov realizowanego wspólnie z Rosją. Porozumienie miało dać Moskwie bezpośredni wgląd w dane obywateli byłej radzieckiej republiki. Krok w tył jest kolejnym znakiem, że Nur-Sułtan stara się zdystansować od swojego niedawnego sojusznika. Wiceszef kazachskiego MSZ powiedział, że jego kraj nie chce być izolowany.

Prezydenci Rosji i Kazachstanu
Prezydenci Rosji i Kazachstanu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mikhail Metzel
Tomasz Waleński

30.03.2022 | aktual.: 30.03.2022 14:21

Ogłoszony we wrześniu ubiegłego roku, wart 500 milionów dolarów pomysł przyjęcia platformy e-administracji opracowanej przez rosyjski państwowy Sberbank, wywołał niechęć i strach w Kazachstanie. Plan uruchomienia platformy, znanej pod nazwą GosTekh, miał zostać opracowany do końca pierwszego kwartału 2022 roku. Tak się jednak nie stanie.

W odpowiedzi na pytanie dziennikarzy niezależnego portalu Vlast.kz, Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego Kazachstanu stwierdziło, że "podpisanie umowy nie jest w planach". "Ze względu na obecną sytuację na świecie, ministerstwo rozważa rozwój kilku scenariuszy i przygotowuje się do każdego z nich" - podał resort w oświadczeniu.

Kazachstan nie chce być izolowany jak Rosja

Choć projekt e-administracji nie został formalnie odrzucony, doniesienia o rezygnacji ze wspólnego projektu pojawiają się w obliczu fali doniesień, które ukazują, jak napięte stały się stosunki między dawnymi sojusznikami od czasu rozpoczęcia przez Rosję wojny w Ukrainie.

W zeszłym tygodniu rurociąg biegnący przez Rosję, którym eksportowana jest większość kazachskiej ropy naftowej, został w dużej mierze zamknięty, co zmusiło Kazachstan do zmniejszenia wydobycia o jedną piątą. Moskwa zrzuciła winę za uszkodzenie terminalu przeładunkowego na Morzu Czarnym na sztorm. Wyjaśnienia nie przekonują jednak analityków. Szkody w związku z działaniem Kremla w sprawie ropociągu mogą kosztować kazachski budżet nawet do miliarda dolarów w ciągu dwóch miesięcy.

Do tej pory była republika ZSRR nie poparła rosyjskiej inwazji. 28 marca wiceminister spraw zagranicznych Kazachstanu Roman Wassilenko powiedział, że jego kraj nie chce być izolowany razem z Rosją: "Jeśli powstanie nowa żelazna kurtyna, nie chcemy się za nią znaleźć".

Zobacz też: Orban przyjacielem Putina? "To są po prostu interesy"

Wybrane dla Ciebie