Kawa nawet kilkakrotnie droższa? Wszystko przez ocieplenie klimatu
Niektóre kraje zbankrutują
Wzrost temperatury to wzrost cen
Ocieplenie klimatu często postrzegamy jako zjawisko czysto statystyczne. Mało kto przejmuje się faktem, że "będzie cieplej", szczególnie w Polsce, która do krajów szczególnie przyjemnych pod względem temperatury przez większość roku nie należy. Wielu z nas zdaje sobie sprawę z faktu, że globalne ocieplenie prowadzi do klęsk żywiołowych, w tym do powodzi związanych z podnoszeniem sę poziomu wód wskutek topnienia lodowców.
Skutki globalnego ocieplenia będą jednak znacznie szersze. Możemy się spodziewać choćby ogromnego wzrostu cen wielu produktów żywnościowych - dzisiejsza norma stanie się już niebawem luksusem.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Widać pierwsze skutki
Warto przytoczyć przykład orzechów laskowych. 70 procent ich podaży w Europie pochodzi z Turcji. Ze względu na nieurodzaj spowodowany globalnym ociepleniem, cena tego dobra na światowych rynkach wzrosła o 60 procent. Filiżanka kawy oraz chleb z kremem orzechowym już niebawem może stać się synonimem luksusu. Dlaczego? Okazuje się, że kawa jest jednym z tych produktów, których światowa podaż może ulec wielkiemu zmniejszeniu. W naturalny sposób, zgodnie z prawami ekonomii, cena wówczas wzrośnie. Według szacunków naukowców, wypicie filiżanki kawy może kosztować nas nawet kilka razy więcej pieniędzy niż obecnie.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Problem głodu bez rozwiązania
- Międzynarodowy system pomocy żywnościowej jest całkowicie niewystarczający i nie może zapewnić realizacji podstawowych potrzeb ludzi podczas czekającego nas kryzysu humanitarnego - czytamy w raporcie organizacji charytatywnej zajmującej się losem dzieci, "World Vision". - Już obecnie miliony dzieci idą spać głodne - informuje ekspert "World Vision", Thabani Maphosa.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Może być jeszcze gorzej
UNICEF przestrzega przed kolejnym kryzysem głodu na świecie, spowodowanym zmianami klimatu. Plantatorzy kawowca są szczególnie zagrożeni. Próbuje się stosować dwa rozwiązania - przenoszenie upraw na tereny położone wyżej, gdzie klimat jest nieco chłodniejszy. Aby to uczynić, trzeba by jednak karczować lasy, co prowadzi do zwiększenia emisji dwutlenku węgla. Skutek byłby zatem odwrotny do zamierzonego. Drugą metodą jest dostosowywanie roślin do cieplejszego klimatu. Prace nad GMO spotykają się jednak z powszechną, choć w dużej mierze nieuzasadnioną krytyką - wielu ludzi żywności modyfikowanej genetycznie po prostu się boi, choć nie jest to strach poparty dowodami naukowymi.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Drastyczne spadki podaży kawy
Według najnowszych badań kilku instytucji podaż popularnego gatunku kawy Arabica z Ameryki Południowej już w 2050 roku będzie mniejsza o 25 procent w porównaniu ze stanem obecnym. Produkcja tego samego gatunku w Indonezji ma spaść o nawet 37 procent. Podobne szacunki będą dotyczyć także wielu krajów Ameryki Środkowej i Afryki. Dla takich państw jak Burundi, Uganda czy Nikaragua, których gospodarka opiera się głównie na sprzedaży kawy, taki scenariusz to ekonomiczny horror. W niektórych krajach problem jest już ogromny - w Tanzanii produkcja kawy od 1966 roku spadła o 46 procent.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Świat czeka głód?
Kawa to przykład symboliczny, ponieważ dotyczy surowca powszechnie używanego. Problem jest jednak bardziej złożony i dotyczy szerszego asortymentu produktów żywnościowych. Według ocen ONZ, do 2080 roku 600 milionów ludzi na Ziemi może dotknąć głód właśnie ze względu na zmiany klimatyczne. Powodem będzie wzrost cen produktów żywnościowych wskutek zmniejszonej podaży jedzenia.
Opracował: Rafał Tomkowiak, Wirtualna Polska
Zobacz więcej w serwisie pogoda.