Katowicki policjant podejrzany o łapówki i ujawnienie tajemnicy
Dwukrotne przyjęcie łapówki oraz ujawnienie tajemnicy postępowania i przekroczenie uprawnień zarzuciła Prokuratura Okręgowa w Katowicach 34-letniemu policjantowi z sekcji kryminalnej komendy w Katowicach. Został aresztowany, grozi mu nawet 10 lat więzienia.
"Zarzuty dotyczą przyjęcia korzyści majątkowych za odstąpienie od czynności związanych z zatrzymaniem kradzionych samochodów: w 2000 roku chryslera voyagera, a w maju 2002 roku opla astry" - powiedział rzecznik katowickiej Prokuratury Okręgowej, Tomasz Tadla.
W pierwszym przypadku policjant miał przyjąć od złodziei 5 tys. zl łapówki, w drugim 2 tys. zł. Ponadto prokuratura zarzuca mu wyniesienie z komendy i sprzedaż za 100 dolarów kasety wideo z nagraniem operacji policji przeciwko złodziejom samochodów. Tym samym przekroczył uprawnienia i naruszył tajemnicę służbową.
Prokuratura nie ujawnia okoliczności zatrzymania policjanta ani szczegółów sprawy, tłumacząc to dobrem postępowania.
Katowicki sąd zdecydował o aresztowaniu podejrzanego. Funkcjonariusz należał do tzw. grupy samochodowej, wyodrębnionej w sekcji kryminalnej Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
"Jeżeli zarzuty się potwierdzą, z całą pewnością funkcjonariusz zostanie wydalony z policji. Takie przypadki przyjmujemy zawsze ze smutkiem, ale też cieszymy się, że potrafimy je skutecznie wykrywać i zwalczać" - powiedział rzecznik śląskiej policji, kom. Grzegorz Olejniczak.