Katowice. Sąd zgodził się z prezydentem miasta: 15 sierpnia nie będzie pacyfistycznej manifestacji

Marsz pod hasłem "Pochód na rzecz pokoju i uczczenia ofiar wojen" chciała zorganizować m.in. Partia Zieloni. Jego uczestnicy mieli zebrać się przed południem 15 sierpnia w centrum miasta i wspólnie przejść w okolice pomnika Powstań Śląskich, Spodka i siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia.

Urząd Miasta w Katowicach nie zgodził się na to zgromadzenie. Powodem jest defilada wojskowa, w tym roku organizowana w stolicy Górnego Śląskiego. Inicjatorzy pacyfistycznego marszu odwołali się od decyzji magistratu do sądu.

Sąd zgodził się z władzami Katowic i zakaz podtrzymał. Ostatecznie organizatorzy zdecydują, czy odwołają się od decyzji sądu dopiero po analizie uzasadnienia. Mają na to 24 godziny. Lokalne media podają, że bardziej prawdopodobne będzie znalezienia innego miejsca na pokojową manifestację.

Rzeczniczka katowickiego urzędu Ewa Lipka zaznacza w rozmowie z mediami, że każdy ma prawo demonstrować i wyrażać swoje poglądy, ale w sposób, który jest zgodny z prawem i nie zakłóca innych zgromadzeń. "Jako organizatorzy zrobimy wszystko, by te państwowe uroczystości przebiegły bez zakłóceń" - zaznaczyła.

Defilada z okazji Święta Wojska Polskiego została w tym roku przeniesiona do Katowic w związku z setną rocznicą wybuchu I powstania śląskiego. Rozpocznie się od przemarszu wojska ul. Bagienną od strony dzielnicy Szopienice, następnie al. Roździeńskiego, obok Spodka, w rejonie, którego ustawiona będzie główna trybuna, następnie przez rondo gen. Jerzego Ziętka i Aleję Korfantego dotrze do pętli Słoneczna, gdzie nastąpi jej rozformowanie.

Organizację defilady wojskowej 15 sierpnia w Katowicach krytykuje Ruch Autonomii Śląska. Jego liderzy zaznaczają, że "nie chcą takich operetkowych spektakli".

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: dziennik.pl