Katedra Notre Dame. Błąd systemu komputerowego przyczyną tragedii?
Rektor katedry Notre Dame Patrick Chauvet stwierdził w piątek, że to usterka komputera mogła spowodować, że ogień w katedrze tak szybko się rozprzestrzenił i spustoszył zabytek. Ponad 1 mld dolarów został już przekazany na odbudowę tego arcydzieła architektury.
Architekci i pracownicy budowlani ustabilizowali już uszkodzoną strukturę katedry Notre Dame. W piątek wieczorem strażacy mieli opuścić kultowy zabytek Paryża - informuje ABC News.
- Nie ma już ryzyka, że ściany gmachu mogą runąć - powiedział dziennikarzom ppłk Gabriel Plus. - To cud, że katedra wciąż stoi i że wszystkie relikwie zostały ocalone - dodał.
Z kolei rektor katedry Patrick Chauvet stwierdził, że błąd w systemie komputerowym mógł spowodować, że tak ogień tak szybko rozprzestrzenił się i zniszczył 850-letnie arcydzieło architektury.
Rektor nie wyjaśnił jednak dokładniej, jaka mogła być natura usterki. - Co dokładnie się wydarzyło, dowiemy za dwa lub trzy miesiące - powiedział.
Jedna z paryskich gazet napisała, że usterka komputerowa mogła spowodować, że strażacy zostali skierowani w złe miejsce po pierwszym alarmie pożarowym.
Macron chce zmian w iglicy
W piątek francuski prezydent Emmanuel Macron spotkał się z urzędnikami z ONZ i UNESCO. Zaoferowali oni swoją wiedzę techniczną, aby pomóc w odbudowie. Odbudowa Notre Dame wywołuje powszechną debatę we Francji. Biuro Macrona podało, że prezydent chce, by w odbudowie zawalonej XIW-wiecznej iglicy, która nie była częścią oryginalnej katedry, pojawił się "współczesny rys architektoniczny".
Ponad 1 miliard dolarów został już przekazany przez ludzi z różnych środowisk na całym świecie, aby przywrócić Notre Dame do dawnej świetności.
Przyczyny pożaru
Francuskie media ujawniły w czwartek raport, w którym już 3 lata temu ostrzegano przed dużym ryzykiem pożaru. Ale w obawie przed terrorystami dokument utajniono.
Eksperci ostrzegali, że gdyby doszło do zaprószenia ognia, uratowanie dachu i iglicy byłoby właściwie niemożliwe. W swoim raporcie zaznaczyli, że Notre Dame nie dysponuje odpowiednimi zabezpieczeniami na wypadek zamachu terrorystycznego, ale jest też bezbronna wobec np. zwarcia elektrycznego.
Pożar katedry Notre Dame
Katedra Notre Dame była trawiona ogniem od poniedziałku wieczorem. Sygnał o pojawieniu się ognia straż pożarna otrzymała w poniedziałek o godzinie 18.50. Okazuje się, że alarm przeciwpożarowy w katedrze uruchomił się dwa razy. Za pierwszym razem robotnicy, w tym strażak pracujący tam na stałe, poszli sprawdzić miejsca pod dachem, ale niczego niepokojącego nie zauważyli. Za drugim razem było już za późno, ponieważ ogień był zbyt silny.
Ogień opanowano ok. godziny 3.oo nad ranem we wtorek, ale o ugaszeniu pożaru strażacy mówili dopiero po 10.00 rano. Śledczy uważają, że najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zwarcie w instalacji elektrycznej. Jednak francuskie źródła policyjne twierdzą, że usterka to tylko jedna z możliwości.
Źródło: ABC News
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl