Katastrofa w Korei Południowej. Wywrócił się statek
Od czwartkowego poranka trwa akcja poszukiwawcza u wschodnich wybrzeży Korei Południowej. Tam wywrócił się statek rybacki z 9-osobową załogą. Do tej tragedii doszło w środę. Zaginionych jest 6 osób.
Akcję ratunkową rozpoczęto jeszcze w środę. Jednak z powodu złych warunków atmosferycznych, nie dała ona żadnych efektów. Osób zaginionych szukają samoloty, statki oraz kutry patrolowe.
Południowokoreańska straż przybrzeżna w czwartek nad ranem odnalazła jednego z członków załogi. Mężczyzna był nieprzytomny, ale żywy. W podobnym czasie wyłowiono z wody także dwóch innych rozbitków. Członków załogi odnalazł prywatny kuter rybacki. Tym osobom nie zagraża niebezpieczeństwo.
Znalezieni przez kuter rybacki mężczyźni to Chińczycy. Nieznana jest jeszcze narodowość pierwszej osoby odnalezionej przez służby.
Zobacz też: Marian Banaś może zostać pozbawiony wolności? Prof. Antoni Dudek: Bezprecedensowa sytuacja
Tragedia w Korei Płd. Akcja poszukiwawcza
Z informacji Associated Press wynika, że na pokładzie było czterech Chińczyków, trzech Koreańczyków z Południa, a także dwóch Indonezyjczyków.
Statek, który się przewrócił, wyruszył w niedzielę z portu Hupo w południowokoreańskiej prowincji Gyeonggi. Załoga miała dokonać odłowu krabów. Do wywrócenia doszło w połowie drogi między Półwyspem Koreańskim a Japonią.
W czwartek południowokoreańska straż przybrzeżna zagwarantowała, że akcja ratunkowa będzie kontynuowana mimo złej pogody. Uczestniczyło w niej 10 jednostek pływających, trzy helikoptery i dwa samoloty z Korei Południowej oraz jeden japoński statek.