ŚwiatStatek widmo u wybrzeży Jemenu. Zagraża milionom ludzi

Statek widmo u wybrzeży Jemenu. Zagraża milionom ludzi

Od 2017 roku u wybrzeży Jemenu cumuje tankowiec FSO Safer. Na jego pokładzie jest 1,1 mln baryłek ropy - cztery razy więcej niż wyciekło z tankowca Exxon Valdez u wybrzeży Alaski. Porzucony na Morzu Czerwonym statek rdzewieje i w każdej chwili może stać się przyczyną humanitarnej katastrofy.

Statek widmo u wybrzeży Jemenu. Zagraża milionom ludzi
Statek widmo u wybrzeży Jemenu. Zagraża milionom ludzi
Źródło zdjęć: © Getty Images | DigitalGlobe/ScapeWare3d
Violetta Baran

12.10.2021 11:10

Wstrząsający raport na temat możliwych skutków wycieku ropy naftowej ze zbiorników FSO Safer opublikowano w poniedziałek na łamach magazynu "Nature Sustainability". Okazało się, że wpływ wycieku ropy na Morze Czerwone z tankowca, który od lat rdzewieje w wodzie, może być znacznie większy niż oczekiwano.

Wyciek prawdopodobnie doprowadzi do zamknięcia portów Hodeidah i Salif na Morzu Czerwonym w ciągu dwóch tygodni. To przez te dwa porty trafia do Jemenu 68 proc. pomocy humanitarnej.

8 mln ludzi bez wody

Przypomnijmy, że w Jemenie trwa wojna domowa. Ponad połowa ludności Jemenu jest zależna od pomocy humanitarnej, przy czym 18 milionów ludzi potrzebuje pomocy w zakresie czystej wody, a 16 milionów wymaga pomocy żywnościowej.

Z powodu zamknięcia portów do Jemenu nie dotrze dostawa 200 tys. ton paliwa, co odpowiada 38 proc. krajowego zapotrzebowania na ropę naftową. Oczekuje się, że ceny paliwa mogą wzrosnąć nawet o 80 proc.

Ropa zasila pompy, które czerpią wodę. Brak tego paliwa sprawi, że nawet 8 mln Jemeńczyków zostanie jej pozbawionych. Kolejne 2 mln osób mogą stracić dostęp do wody, jeśli zanieczyszczone zostaną zakłady odsalania w tym regionie.

Brak ropy i wody sparaliżuje pracę szpitali. To grozi wybuchem kolejnej epidemii cholery w tym kraju.

Chociaż przewiduje się, że połowa ropy wyparuje na morzu w ciągu 24 godzin, reszta w ciągu sześciu do dziesięciu dni dotrze do zachodniego wybrzeża Jemenu, a do portów położonych dalej na południe w ciągu trzech tygodni.

Kilka milionów głodujących

Zamknięcie portów z powodu wycieku ropy doprowadzi też do załamania łańcucha dostaw żywności. Ucierpi z tego powodu od 5,7 mln do 8,4 mln osób, w zależności od tego, czy wyciek dotrze do portów na południu takich jak Aden.

Z wyliczeń naukowców przedstawionych w "Nature Sustainability" wynika, że jeśli do wycieku dojdzie latem, ropa dotrze do portu w Adenie w ciągu trzech tygodni.

Wyciek zagrozi też jemeńskim łowiskom na Morzu Czerwonym. W ciągu trzech tygodni może on objąć od 93,5 proc. do 100 proc. ich powierzchni.

To nie wszystko. Raport w "Nature Sustainability" ostrzega: "Wyciek może utrudnić światowy handel przez istotną cieśninę Bab al-Mandab, przez którą przechodzi 10 proc. światowego transportu żeglugowego".

Dotychczasowe trójstronne rozmowy o opróżnieniu wraku prowadzone pomiędzy jemeńskimi rebeliantami Huti, ONZ i uznanym przez arenę międzynarodową rządem jemeńskim zakończyły się fiaskiem. Stało się to pomimo licznych ostrzeżeń - w tym ze strony Rady Bezpieczeństwa ONZ - o możliwych konsekwencjach wybuchu, rozpadu lub wycieku tankowca.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (300)