Zawalił się budynek. Znaleziono drugie ciało

Dwie osoby nie żyją po tym, jak w Rząśniku pod Złotoryją doszło do częściowego zawalenia się budynku, który miał być remontowany. Strażacy, przeszukując gruzowisko, najpierw znaleźli jedno z ciał. Akcja ratunkowa była kontynuowana. Kilka godzin później wydobyto ciało drugiej z ofiar.

Strażacy w Rząśniku szukają pod gruzami poszkodowanych
Strażacy w Rząśniku szukają pod gruzami poszkodowanych
Źródło zdjęć: © KWP Straży Pożarnej we Wrocławiu
Dawid SiedzikSara Bounaoui

Strażacy otrzymali zgłoszenie kilka minut po godzinie 11. Mówią o częściowym zawaleniu budynku, jednak zdjęcia pokazują ogrom tragedii.

Zawaliła się część budynku. Pod gruzami mogą być dwie osoby

Oficer Prasowy Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP mł. asp. Wojciech Walens w rozmowie z Wirtualną Polską przyznał, że zawiadomienie dotyczyło "pracowników pod gruzami".

- Jesteśmy na miejscu, dowódca potwierdził, że zawaliła się ściana szczytowa budynku. Specjalistyczna grupa jest w drodze. Dokonujemy odgruzowywania ręcznie i próbujemy zlokalizować ewentualne osoby poszkodowane - mówił Walens.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na miejscu pracuje ponad 20 jednostek. Na miejscu lądował też śmigłowiec LPR z Wrocławia.

Katastrofa budowlana na Dolnym Śląsku. Są dwie ofiary

Kolejne informacje, już po godz. 13, przekazał w rozmowie z TVN24 kpt. Piotr Dąbrowa ze PSP w Złotoryi: - Z informacji, które uzyskaliśmy już później, że te osoby - nie jak wstępnie wynikało ze zgłoszenia - wykonywały pracę nie w piwnicy, a na zewnątrz budynku, w wykopie, bezpośrednio przy obiekcie.

- Strażacy widzą jedną z tych osób poszkodowanych, ale nie ma z nią kontaktu, więc trwają prace w celu dotarcia do niej - mówił.

Już po godzinie 14. strażakom udało się wydobyć jedną osobę. Na miejscu lekarz niestety stwierdził zgon. Kontynuowano wtedy akcję ratunkową.

Po kilku godzinach wydobyto ciało drugiej z ofiar - przekazało Radio Zet.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie