Katastrofa smoleńska: szczątki kilku osób w trumnie admirała Andrzeja Karwety
Kolejne wstrząsające informacje dotyczące ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. W trumnie ofiary, którą już dwukrotnie chowano, znaleziono szczątki kilku osób.
12.07.2017 | aktual.: 12.07.2017 09:54
W trumnie Andrzeja Karwety znaleziono liczne części ciał innych członków delegacji - informuje "Gazeta Polska". Jak ustalili dziennikarze, w niektórych trumnach pozostałych ofiar, Rosjanie świadomie przemieszali szczątki mężczyzn i kobiet.
Po ekshumacji, której dokonano w Baninie koło Gdańska, szczątki Karwety zostały przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie.
Przeczytaj także: Marek Pasionek: w trumnie Lecha Kaczyńskiego znaleziono szczątki dwóch innych osób
Jak dowiedziała się "Gazeta Polska" ze źródeł zbliżonych do prokuratury, śledczy byli zszokowani tym, co zobaczyli. W trumnie śp. Andrzeja Karety znaleziono m.in. trzy ręce i trzy szczęki. O tym, czy w trumnie były w ogóle szczątki należące do admirała, będzie wiadomo po zakończeniu badań genetycznych.
Według ustaleń "GP", Rosjanie musieli mieć świadomość, że bezczeszczą zwłoki. Świadczy o tym nie tylko liczba poszczególnych części ciał w pojedynczej trumnie, ale także przemieszanie szczątków mężczyzn i kobiet wśród niektórych ekshumowanych niedawno ciał.
Prokuratorów prowadzący śledztwo smoleńskie bulwersują także protokoły sekcyjne dostarczone przez Rosjan. Nie dość, że nie są one zgodne z zawartością trumien, to zawierają skandaliczne błędy, które trudno traktować inaczej, niż prowokację lub chęć upokorzenia Polski - czytamy w artykule.
Dwa pochówki i ekshumacja
Szczątki Andrzeja Karwety, który w 2010 roku był Dowódcą Marynarki Wojennej RP, zostały ekshumowane dokładnie w siódmą rocznicę pierwszego pochówku admirała - 26 kwietnia. Pierwszego, bo pięć lat później, rodzina uczestniczyła w jego drugim pogrzebie.
30 pażdziernika 2015 roku gadmirała ponownie złozono do grobu w Baninie. Ten ponowny pochówek miał związek "z procedurą identyfikacji szczątków admirała", czyli - jak informowała Anita Gargaz w TV Republika - odnalezieniem po latach fragmentów szczatków generała.