Katastrofa smoleńska. Śledczy badają wrak. "Sterta złomu" pod wiatą

Wrak TU-154M, który rozbił się w 2010 roku pod Smoleńskiem, wciąż jest w posiadaniu Rosjan. Dziennikarze "Sieci" przedstawiają kulisy badań szczątków samolotu.

Dziennikarze dotarli do nowych zdjęć wraku TU-154M
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Karolina Kołodziejczyk

Tygodnik "Sieci" opublikował zdjęcia pomieszczeń, w których we wrześniu 2018 r. i w maju bieżącego roku pracowali polscy prokuratorzy ws. katastrofy smoleńskiej. Na fotografiach widać szczątki samolotu, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku.

Pod wiatą składowane są największe elementy tupolewa: chodzi o "roztrzaskane skrzydła, koła, rozprute burty i szczątki silników". "Duży, ciemnozielony hangar jest solidną konstrukcją, ale w jego wnętrzu widać tylko nieposegregowane sterty złomu" - czytamy w artykule. W czarnych workach składowane są zapakowane fotele, z kolei w kartonowych pudłach znajdują się m.in. rejestratory z TU-154M.

Opisano również środki kontroli stosowane przez Rosjan w miejscu, gdzie znajduje się wrak samolotu. Osoby muszą przejść szczegółową kontrolę osobistą. W przebieralni muszą nałożyć ochraniacze na buty, rękawice oraz szczelne, białe kombinezony z kapturem. Obowiązkowy jest również rentgen, detektor metalu, dwa rodzaje spektometru (na obecność materiałów wybuchowych - przyp. red.) i dwa detektory jonowe.

Wrak tupolewa. Żółta farba na odłamkach

By sporządzić dokumentację fotograficzną, polscy śledczy wskazują element a rosyjski fotograf wykonuje zdjęcie. Tygodnik informuje, że tylko niektóre części wraku można podnieść, ale to także robią Rosjanie.

Przypomniano, że zespół śledczy nr 1 w Prokuraturze Krajowej domagał się, by każdy element konstrukcji został opatrzony indywidualnym kodem paskowym. Tak się jednak nie stało. Według tygodnika "Sieci", Rosjanie "w dość charakterystyczny sposób oznaczyli niektóre odłamki. Dziennikarze zwrócili uwagę na "koślawe napisy żółtą farbą".

Strona rosyjska nie chce zwrócić wraku samolotu do czasu aż nie zakończy się śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej. Jednak Polska nie otrzymała m.in. dokumentów dotyczących lotniska Smoleńsk-Siewiernyj, zdjęć i materiałów wideo z wyznaczania sektorów na miejscu katastrofy oraz protokołów oględzin elementów samolotu (m.in. agregatów i lewego skrzydła) z lat 2011-12.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Nagroda im. Kapuścińskiego. Dwoje dziennikarzy WP wśród nominowanych
Nagroda im. Kapuścińskiego. Dwoje dziennikarzy WP wśród nominowanych
Tusk uderza w prezydenta. "Nie wystarczy wygrać wyborów"
Tusk uderza w prezydenta. "Nie wystarczy wygrać wyborów"
Dwulatek poparzył się gorącą wodą. Wzywano śmigłowiec LPR
Dwulatek poparzył się gorącą wodą. Wzywano śmigłowiec LPR
"Łowcy głów" dopadli 61-latka. Zlecił zabójstwo w Łodzi w 1999 r.
"Łowcy głów" dopadli 61-latka. Zlecił zabójstwo w Łodzi w 1999 r.
Szef Kancelarii Prezydenta o sprawie Ziobry, CPK i planach prezydenta
Szef Kancelarii Prezydenta o sprawie Ziobry, CPK i planach prezydenta
Nawrocki zabrał głos ws. Ziobry. "Rząd żyje igrzyskami"
Nawrocki zabrał głos ws. Ziobry. "Rząd żyje igrzyskami"
Dramat w lesie koło Puław. Dwa psy przywiązane do drzewa
Dramat w lesie koło Puław. Dwa psy przywiązane do drzewa
Tak Nawrocki chce obniżyć ceny prądu. Prezentujemy założenia projektu
Tak Nawrocki chce obniżyć ceny prądu. Prezentujemy założenia projektu
Groźny wypadek w Małopolsce. Wjechał na tory wprost pod pociąg
Groźny wypadek w Małopolsce. Wjechał na tory wprost pod pociąg
Afera CPK. Minister o pierwszych ustaleniach
Afera CPK. Minister o pierwszych ustaleniach
Nietykalny
Nietykalny
Ewakuacja ok. 300 osób. Niewybuch przy szkole
Ewakuacja ok. 300 osób. Niewybuch przy szkole