Przebił lód i zatonął. Mi-8 rozbił się przy granicy z Finlandią

Helikopter Mi-8, należący do Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej, "zaginął nad jeziorem Onega z trzyosobową załogą na pokładzie". Odnaleziono już wrak maszyny, który przebił taflę lodu i zatonął. Do katastrofy doszło ok. 200 km od granicy z Finlandią.

.Śmigłowiec runął do wody. Wypadek przy granicy z Finlandią
Źródło zdjęć: © SHOT
Mateusz Czmiel

"Podczas lotu szkolnego nad wodami jeziora Onega śmigłowiec Mi-8 Północno-Zachodniego Centrum Ratownictwa Lotniczego Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji przestał się komunikować" – czytamy w oświadczeniu ministerstwa.

Na pokładzie była doświadczona załoga

Na miejsce udała się grupa ratowników na poduszkowcach i skuterach śnieżnych, a w stan gotowości postawiono samolot An-26 Północno-Zachodniej Służby Żeglugi Powietrznej z ratownikami na pokładzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Płakać mi się chcę". Skrajne emocje po pytaniach o politykę

W kolejnych komunikatach służby podały, że do katastrofy doszło ok. 11 km od brzegu jeziora, a wrak odnaleziono na głębokości 40-50 metrów.

"Helikopter Mi-8 był obsługiwany przez doświadczoną załogę z tysiącami godzin nalotu, która wielokrotnie brała udział w poszukiwaniach i ratowaniu ludzi" – podało ministerstwo, do którego należała maszyna.

Trwa śledztwo

Nad ranem kremlowska agencja TASS podała, że śledczy wszczęli sprawę karną po katastrofie helikoptera Mi-8. W dochodzeniu rozważa się kilka wersji katastrofy - w tym, m.in. błąd załogi, warunki pogodowe i awarię sprzętu.

Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych powołało sztab operacyjny i komisję do zbadania katastrofy helikoptera. "W prace zaangażowanych jest ponad 140 specjalistów i 33 maszyny" – pisze departament. Dodatkowo ratownicy badają dno jeziora za pomocą zdalnie sterowanego pojazdu podwodnego Falcon.

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie

2,5 mln Polaków zapłaci wyższe składki. Co czeka przedsiębiorców?
2,5 mln Polaków zapłaci wyższe składki. Co czeka przedsiębiorców?
Rusza proces Sebastiana M. Grozi mu do 8 lat więzienia
Rusza proces Sebastiana M. Grozi mu do 8 lat więzienia
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód