Raport milczał w tych sprawach
Temat nielegalnego transportowania broni na pokładzie MS Estonia pojawił się siedem lat po opublikowaniu oficjalnego raportu rządów Estonii, Szwecji i Finlandii. W rządowych dokumentach nie ma ani słowa o poradzieckim arsenale na pokładzie cywilnego promu.
Inną kwestią, o której nie ma słowa w raporcie, jest hipoteza wysnuta przez inżyniera okrętownictwa Andersa Bjorkmana, który od lat należy do najgłośniejszych krytyków oficjalnej wersji wypadku.
Na zdjęciu: śmigłowiec z ocalałymi w fińskim Turku.