Katastrofa na pokazie lotniczym w Radomiu - film
Podczas pokazów lotniczych Air Show w Radomiu rozbił się myśliwiec SU-27. Zginęło dwóch doświadczonych, białoruskich pilotów. Wszystko wydarzyło się na oczach tysięcy ludzi oglądających pokazy.
31.08.2009 | aktual.: 31.08.2009 13:20
Podczas niedzielnych pokazów dwusilnikowy, ciężki myśliwiec wykonał kilka manewrów, leciał bardzo nisko nad lasem i nagle zniknął z pola widzenia. Po chwili nad miejscem katastrofy zaczęły unosić się kłęby dymu.
Maszyna runęła około 200 metrów od zabudowań we wsi Małęczyn. Na szczęście uderzyła w obszar niezabudowany, nikomu na ziemi nic się nie stało.
Według pilotów obecnych na miejscu katastrofy, lotnik siedzący za sterami SU-27 popełnił błąd - za późno włączył dopalacz, a manewry wykonywał zbyt nisko. Eksperci z dziedziny lotnictwa mówią, że mogło też dojść do utraty ciągu silników z powodu kolizji z ptakami.
Przyczyny katastrofy bada specjalna komisja.