Katastrofa lotnicza w Radomiu. Rozbił się samolot F-16
W Radomiu rozbił się polski samolot F-16. Do katastrofy doszło w czasie prób do pokazów lotniczych Air Show. Informację potwierdziła w rozmowie z WP Straż Pożarna w Radomiu.
Mł. kpt. Wiktor Romanowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu potwierdził w rozmowie z WP, że doszło do katastrofy samolotu wielozadaniowego F-16. Wskazał, że maszyna rozbiła się w trakcie ćwiczeń.
Do tragedii doszło w czwartek wczesnym wieczorem. Straż Pożarna dostała zgłoszenie o rozbiciu się samolotu o godzinie 19:27. Służby są już na miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kula ognia na płycie lotniska. Moment katastrofy F-16 w Radomiu
"Gazeta Wyborcza" podała, że pilot nie żyje. Informację potwierdził w TVN24 Tomasz Siemoniak. Pas startowy, w który uderzył samolot, został zniszczony.
Katastrofa lotnicza w Radomiu
Tomasz Siemoniak skomentował w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 tragedię. - Najwyższy szacunek dla naszych pilotów. To wielka tragedia - powiedział. - Jest to bardzo dramatyczny moment jeśli chodzi o polskie siły powietrzne. To pierwsza katastrofa samolotu F-16 - stwierdził ponadto.
W ten weekend, 30 i 31 sierpnia, na lotnisku w Radomiu zaplanowano Air Show 2025 –wydarzenie, podczas którego prezentowane są różnego rodzaju samoloty i śmigłowce, które wykonują pokazy akrobacji lotniczych.
Impreza odbywa się co dwa lata i przyciągające za każdym razem tysiące widzów. Wojsko zostało już poinformowane, że impreza została odwołana.