"Katastrofa dla Ukrainy". Vance: nie obchodzi mnie, co się stanie
- To katastrofa dla Ukrainy - powiedział w rozmowie z Politico jeden z wysokich rangą urzędników UE, komentując wybór senatora z Ohio, J.D. Vance'a, na kandydata na wiceprezydenta. - Musimy szybko zakończyć wojnę w Ukrainie, by Ameryka mogła się skupić na prawdziwym problemie, Chinach - powiedział Vance w najnowszym wywiadzie.
16.07.2024 | aktual.: 16.07.2024 08:06
"Podczas gdy Europa już wcześniej panikowała na myśl o drugiej prezydenturze Trumpa i jej wpływie na amerykańską politykę zagraniczną, dołączenie Vance'a do listy kandydatów Partii Republikańskiej wywołało kolejne pytania o zaangażowanie potencjalnej nowej administracji na rzecz Ukrainy i sojuszu transatlantyckiego" - pisze Politico.
Vance: nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą
Vance jasno wyraził swoje poglądy na temat Ukrainy. W 2022 r. powiedział Steve’owi Bannonowi w wywiadzie: - Muszę być z tobą szczery, tak naprawdę nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą.
W lutym 2024 r., kiedy Vance po raz pierwszy pojawił się na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, powiedział Politico, że USA muszą ponownie ocenić swoje poparcie dla Ukrainy i opuścił spotkanie z delegacją Ukrainy i innymi senatorami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od tego czasu jego retoryka stała się bardziej zaostrzona. 39-letni senator skrytykował zależność Europy od Stanów Zjednoczonych w wydatkach na obronę i w szczególności skrytykował Niemcy za niespełnienie celu NATO, jakim jest przeznaczanie 2 proc. PKB na wydatki obronne.
Vance: Musimy szybko zakończyć wojnę w Ukrainie
Sam Vance w pierwszym wywiadzie po wyborze na kandydata na wiceprezydenta USA sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej. - Musimy szybko zakończyć wojnę w Ukrainie, by Ameryka mogła się skupić na prawdziwym problemie, Chinach - powiedział.
- Wydaliśmy 200 miliardów dolarów. Jaki jest cel? Co chcemy osiągnąć? Czy istnieje ryzyko eskalacji do wojny jądrowej? Bo istnieje, jeśli mamy głupców prowadzących politykę zagraniczną, czego mamy obecnie wiele w Waszyngtonie - powiedział Vance w wywiadzie z publicystą Fox News Seanem Hannitym na konwencji wyborczej Republikanów w Milwaukee.
Odpowiedział w ten sposób na swoje poglądy na wojnę w Ukrainie, które odbiegają od większości partyjnego głównego nurtu.
- Myślę, że prezydent Trump obiecał pójść tam i negocjować z Rosjanami i Ukraińcami i doprowadzić to wszystko do szybkiego końca, tak by Ameryka mogła się skupić na prawdziwym problemie, Chinach. To jest największe zagrożenie dla naszego kraju i jesteśmy kompletnie rozproszeni - dodał.
Vance poparł też ostrą politykę wobec Iranu i że powinien zostać "mocno uderzony". Oskarżył też Joe Bidena o to, że "nic nie zrobił, by pomóc naszemu sojusznikowi Izraelowi" i zamiast tego przedłużył wojnę i utrudnił osiągnięcie trwałego pokoju.
W wywiadzie w Fox senator z Ohio - który przeszedł na katolicyzm w 2019 r. - zmiękczył też swoje wcześniejsze stanowisko dotyczące aborcji, popierając to wyrażane przez Trumpa, tj. by pozostawić politykę aborcyjną w gestii poszczególnych stanów.
źródło: Politico / PAP