"Gdy zobaczyliśmy ich nazwiska na liście pasażerów, straciliśmy nadzieję"
- Po pierwszej informacji liczyliśmy, że może były w tym czasie dwa loty Germanwings, że może nasi uczniowie spóźnili się na samolot. Dopiero gdy zobaczyliśmy ich nazwiska na liście pasażerów, straciliśmy nadzieję - dodał dyrektor szkoły.