Kary więzienia w zawieszeniu dla pięciu neonazistów
Bawarski Sąd Krajowy w Monachium skazał pięciu niemieckich neonazistów na kary pozbawienia wolności od 16 do 22 miesięcy w zawieszeniu. Byli oni zamieszani w przygotowania do niedoszłego zamachu bombowego na monachijski ośrodek kultury żydowskiej.
05.04.2005 | aktual.: 05.04.2005 16:05
Sędziowie uznali czterech oskarżonych za winnych przynależności do organizacji terrorystycznej - podała agencja dpa. Piąty członek grupy pomagał w zdobyciu broni oraz materiałów wybuchowych - napisano w wyroku.
Wszyscy oskarżeni związani byli - zdaniem prokuratury - z Martinem Wiese, 29-letnim przywódcą organizacji "Związek Koleżeński Południe". Czterech z nich należało do ścisłego kierownictwa organizacji, której celem była budowa w Niemczech ustroju według nazistowskich wzorów.
Przeciwko Wiese oraz jego trzem kompanom toczy się od listopada osobne postępowanie sądowe. Z aktu oskarżenia wynika, że członkowie organizacji chcieli zdetonować ładunek wybuchowy podczas uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę ośrodka żydowskiej. W uroczystości 9 listopada 2003 roku w Monachium wziął udział ówczesny prezydent Niemiec Johannes Rau.
Główny oskarżony zaprzecza zarzutom prokuratury. Nigdy nie planowaliśmy, ani ja, ani nikt inny, zamachu na żydowskie centrum kultury. Nie byliśmy i nie jesteśmy terrorystami - oświadczył na początku marca. Inni oskarżeni przyznali natomiast, że wiedzieli o istnieniu materiału wybuchowego.
Członkowie organizacji gromadzili informacje o politycznych przeciwnikach, m.in. o przewodniczącym klubu parlamentarnego SPD w bawarskim parlamencie Franzu Magecie.
Jacek Lepiarz