Kary i uprawnienia dla policji. Idą zmiany dla komisji śledczych?

Koalicja Obywatelska zamierza wprowadzić zmiany w ustawie o sejmowej komisji śledczej, co ma na celu uniemożliwienie świadkom unikania przesłuchań oraz zapewnienie dostępu do kluczowych materiałów. Jak dowiedział się RMF24, nowe przepisy mają trafić do Sejmu na wiosnę.

Poseł KO, Witold Zembaczyński, członek komisji śledczej ds. Pegasusa, podkreśla, że obecnie trwają rozmowy na temat kształtu nowelizacji. Sejm miałby zająć się zmianą przepisów wiosną, a zakończyć w sierpniu, co pozwoliłoby na podpisanie ustawy przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego, jeśli wygra wybory.

Zembaczyński wskazuje na trzy główne propozycje zmian. Pierwsza dotyczy kar dla świadków za niestawiennictwo, które miałyby być wyższe i nakładane przez członków komisji, a nie sąd. Druga propozycja zobowiązuje policję do ustalenia adresu i danych wezwanego świadka. Trzecia zmiana dotyczy prawa członków komisji do tajemnic państwowych, co ma usprawnić ich pracę.

- Dziś komisja nie ma uprawnień do ustalenia pobytu np. według ksiąg wieczystych - podkreśla Zembaczyński.

Ostatnie wydarzenia związane z komisją śledczą ds. Pegasusa podkreślają potrzebę wzmocnienia mechanizmów kontroli i dochodzenia. Andrzej Stróżny, były szef CBA, oraz Zbigniew Ziobro nie stawili się na przesłuchania, co skutkowało wnioskami o ukaranie.

Komisja śledcza ds. Pegasusa skupia się na badaniu legalności użycia oprogramowania do inwigilacji. Ma ustalić, kto odpowiadał za zakup i użycie Pegasusa, oraz czy jego użycie było zgodne z prawem. Obejmuje analizę działalności rządowej i służb specjalnych w latach 2015-2023. Wśród wzywanych świadków są byli politycy oraz osoby podejrzewane o nadużycia.

Źródło: RMF24, WP