Mieszkaniec Lublina znalazł na śmietniku karty zgłoszeniowe z danymi pacjentów jednego ze szpitali i zawiadomił policję.
Policjanci razem ze strażakami i pracownikami firmy zajmującej się wywozem śmieci przeszukali wszystkie kontenery. Znaleźli i zabezpieczyli 6 kart, na których znajdowały się dane pacjentów: imię i nazwisko, data urodzenia, adres i pesel.
Policja ustala, kto był odpowiedzialny za za wytwarzanie i przechowywanie tych dokumentów i w jaki sposób znalazły się na śmietniku.