Kariera Grzegorza Schetyny dobiegła końca? Na to wygląda
Miejsce w pierwszej piątce może i nie jest złe, ale nie dla kogoś, kto wcześniej zajmował pierwsze. W takiej sytuacji znalazł się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Pytanie, czy nadaje się na premiera wydaje się dzisiaj bezpodstawne. Według Polaków nie powinien być bowiem nawet liderem PO.
28.09.2017 | aktual.: 28.03.2022 11:40
Są cztery osoby, które według Polaków lepiej sprawdziłyby się na stanowisku przewodniczącego Platformy Obywatelskiej niż Grzegorz Schetyna - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollser dla dla SE.pl i NOWA TV. Jedynie 6 proc. badanych wskazało na obecnego lidera PO.
Kto go wyprzedził? Najwięcej respondentów w funkcji szefa PO widzi byłego premiera i przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska (30 proc.).
20 proc. ankietowanych wskazało na Borysa Budkę, 19 proc. na Trzaskowskiego. Lepszym liderem PO od Schetyny według badanych byłaby nawet Ewa Kopacz. Uzyskała 9 proc. głosów.
Gorzej od obecnego przewodniczącego Platformy wypadli tylko prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i Bartosz Arłukowicz. Na nich wskazało po 5 proc. głosów. Pozostałe 6 proc. respondentów wybrało odpowiedź "ktoś inny".
Przypomnijmy, że sytuacja Schetyny nie od dziś może go niepokoić. W sierpniowym sondażu IPSOS dla portalu oko.press na pytanie, kto powinien być liderem PO, większość wyborców Platformy nie odpowiedziała po myśli Schetyny. Więcej badanych wskazało na Budkę, Trzaskowskiego i Kopacz.
Uśmiech na twarzy Schetyny mógł pojawić się w lipcu. Według badania Kantar Public Polacy właśnie jego uważali za lidera opozycji. Czy to był ostatni raz, kiedy się uśmiechnął?
Skromny Budka
Do wyników sondażu Instytutu Badań Pollser dla dla SE.pl i NOWA TV odniósł się wygrany w tym badaniu, czyli Budka. - Oczywiście to wszytko cieszy - przyznał. Od razu jednak dodał, że "jak się ma bazować tylko na sondażach, to można szybko upaść". - Najważniejsza jest praca w dobrej drużynie i ja w takiej pracuje. Cieszę się, że jestem drużynie wspólnie z politykami Platformy, z Grzegorzem Schetyną i wieloma innymi - podkreślił.
Czy Budka nie wierzy w siebie? Stwierdził, że tak duże poparcie dla niego wynika z jego aktywności. - Każde zaufanie do polityka cieszy, teraz jest czas, by z tego korzystać i dobrą ekipą budować zjednoczoną opozycję. (...) Nie podniecam się sondażami, ale za każdy głos dziękuję. Natomiast pokora i praca są najważniejsze. Bo jak się zbyt ego nadmucha to jest najniebezpieczniejsze dla polityka - podsumował.
Źródło: se.pl/WP