Karczewski kontra "kodziarska trupa turystyczna". Spięcie na spotkaniu w Lubartowie
Spotkanie marszałka Senatu z mieszkańcami Lubartowa (woj. lubelskie) było kolejnym, którego przebieg zakłócili polityczni przeciwnicy PiS. Polityk zachował jednak spokój i wysłuchał uwag swoich adwersarzy. Nie omieszkał jednak ironicznie skomentować zajścia.
Do spięcia doszło, gdy jeden z uczestników spotkania zapytał Karczewskiego, dlaczego mimo obecności wielu biało-czerwonych flag, na sali nie ma ani jednego symbolu Unii Europejskiej. Mężczyzna zasugerował wręcz, że PiS może chcieć wyprowadzić Polskę z UE.
Po tych słowach część zebranych zaczęła bić brawo, a pozostała buczeć i przekrzykiwać rozmówcę Karczewskiego. Marszałek Senatu starał się uspokoić tłum. Stwierdził nawet, że "pan zadaje dobre pytanie" i prosił, by zebrani pozwolili mu kontynuować. Kiedy emocje nieco opadły, Stanisław Karczewski odpowiedział na zarzuty mężczyzny.
- Nie chciałbym, żeby PiS był partią ogólnoeuropejską, PiS jest w Polsce, jest biało-czerwony. Jeżeli ktoś mówi, że PiS chce, żeby Polska wyszła z Unii Europejskiej, to po prostu opowiada głupoty, bo nigdy tak nie było, nie jest i nie będzie - podkreślił.
Zobacz także: "Stanisław Piotrowicz zabrał mi kawałek ziemi". Mieszkańcy Odrzykonia skarżą się na posła PiS
Przeciwnicy PiS byli również wyposażeni w transparenty, na których można było przeczytać m.in. "Jeżeli rządzący nie szanują praw człowieka, to ich władza jest bezprawna - Jan Paweł II”, "Warto być przyzwoitym” oraz "Jarosław, opamiętaj się". Te hasła również nie zdeprymowały polityka.
- Dajcie im trzymać transparenty, ja je sobie poczytam. Przyszliśmy porozmawiać, a nie robić awantury - zachęcał.
"Kodziarska trupa turystyczna"
Na zakończenie spotkania Karczewski podziękował wszystkim za udział - także tym, którzy "wypowiadali się w słowach bardzo krytycznych, agresywnych, nieeleganckich”. Nie omieszkał również skrytykować oponentów na Twitterze, gdzie nazwał ich "kodziarską trupą turystyczną".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Politycy PiS zarzucają działaczom Komitetu Obrony Demokracji, że wysyłają na ich konferencje wciąż tych samych ludzi, którzy zakłócają przebieg konferencji. W ostatnich tygodniach gorąco było m.in. na spotkaniu z Beatą Szydło oraz Stanisławem Piotrowiczem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl