Karambol na DK22 pod Sulęcinem. Wielu rannych, poparzone dziecko
Karambol na DK 22 w pod Sulęcinem. W wyniku zderzenia kilku ciężarówek i samochodów osobowych rannych zostało pięć osób, w tym dwoje dzieci. 10-letni chłopiec z poparzeniami został zabrany śmigłowcem LPR.
02.02.2021 14:38
DK 22 w pobliżu Sulęcina (woj. lubuskie) - to tu we wtorek 2 lutego doszło do karambolu, w którym udział brały ciężarówki i samochody osobowe.
Sulęcin. Karambol na DK22. Zderzyło się pięć samochodów
Pierwsze zgłoszenie do służb z Sulęcina wpłynęło około godziny 12. Na miejsce karambolu wysłano straż pożarną, policję oraz ratowników medycznych.
Po dotarciu na odcinek DK22, gdzie doszło do wypadku, służby potwierdziły informację o zdarzeniu. - Kierowca forda jechał w kierunku Krzeszyc. Minął zjazd na Sulęcin i chciał nawrócić. Za nim jechały trzy ciężarówki. Pierwsza zdążyła wyhamować, ale wjechała w nią druga. Trzecia również zahamowała, tylko że skoda w tym momencie zaczęła je wyprzedzać i zderzyła się czołowo z zawracającym fordem - przekazała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" st. sierż. Klaudia Biernacka z KMP w Sulęcinie.
Karambol na DK22. Auto w płomieniach, poparzone dziecko
W wyniku zderzenia trzech ciężarówek i dwóch samochodów osobowych do szpitali trafiło łącznie pięć osób, w tym dwoje dzieci.
Ford, którym jechały trzy osoby, doszczętnie spłonął. Kierującego i pasażerkę karetką zabrano do szpitala, z kolei do 10-letniego chłopca z poparzeniami wezwano śmigłowiec LPR.
- Skodą podróżowały cztery osoby. Kierowca i dziewięciomiesięczna dziewczynka trafili do szpitala. Pozostałym osobom udzielono pomocy medycznej na miejscu - tłumaczyła st. sierż. Klaudia Biernacka z Sulęcina.
Po karambolu pod Sulęcinem DK22 w miejscu wypadku jest zablokowana. Działania na miejscu będą trwały co najmniej do godziny 16. Na miejscu wytyczono objazdy przez Słubice.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"