Kapusta: nieuprawniona kompilacja zeznań "Masy"
To była nieuprawniona i wybiórcza kompilacja
faktów z różnego okresu - tak szef Prokuratury Apelacyjnej w
Warszawie Zbigniew Kapusta powiedział o artykule "Wprost", w
którym opisano zeznania skruszonego gangstera "Masy" o rzekomych
powiązaniach SLD z gangiem pruszkowskim.
Nie możemy komentować zeznań świadka koronnego - powiedział Kapusta pytany, czy jest prawdą to, co napisał tygodnik "Wprost". Kapusta dodał zarazem, że nie ulega wątpliwości, iż "Wprost" ujawnił zeznania świadka koronnego, którym jest "Masa".
Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej Kapusta poinformował, że wszczęte już śledztwo w sprawie ujawnienia tajemnicy, jaką są zeznania świadka koronnego, będzie prowadzić Prokuratura Okręgowa w Płocku. Podczas konferencji podano, że opisane przez "Wprost" zeznania "Masy" zostały złożone w 2000 i 2001 r. i były one weryfikowane.
Kapusta dodał, że szczególnie nieuprawnione jest łączenie z gangiem pruszkowskim przez "Wprost" Zbigniewa Siemiątkowskiego, dziś szefa Agencji Wywiadu. Kapusta dodał, że dzięki zeznaniom "Masy" do dziś skierowano w sumie 15 aktów oskarżenia wobec 114 osób podejrzanych o różne przestępstwa.
Kapusta zapewnił, że w śledztwach dotyczących gangu pruszkowskiego nie ma wyodrębnionych wątków politycznych. Podkreślił, że nie ma żadnych dowodów na to, by "Masa" rozmawiał z "Wprost", jak twierdzi ten tygodnik.
Na konferencji poinformowano także, że nie ma śladów na finansowanie kogokolwiek przez gang pruszkowski. ("Wprost" twierdziło, że gang pruszkowski finansował SLD z automatów do gry).