Kanclerz Angela Merkel ponownie szefową CDU
Kanclerz Angela Merkel zachowała stanowisko
przewodniczącej niemieckiej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej
(CDU). 52-letnią szefową rządu poparło podczas
zjazdu partii w Dreźnie ponad 93% z blisko tysiąca delegatów.
27.11.2006 | aktual.: 27.11.2006 22:02
Głosowanie było dla Merkel pierwszym testem popularności we własnej partii od objęcia rok temu fotela kanclerza i utworzenia koalicji rządowej CDU/CSU-SPD. Dwa lata temu, podczas poprzedniego zjazdu, Merkel jako kandydatka na kanclerza dostała 88 procent głosów. 52-letnia działaczka CDU kieruje partią od 2000 roku, po rezygnacji z tego stanowiska Wolfganga Schaeublego.
W przemówieniu programowym, wygłoszonym na otwarcie zjazdu, Merkel podkreśliła, że pod jej przywództwem Niemcy odzyskały szacunek na arenie międzynarodowej, stając się znów solidnym partnerem w Europie i na świecie.
Odnowiliśmy naszą przyjaźń z USA - powiedziała Merkel. Zaznaczyła, że Niemcy będą otwarcie poruszały problemy, w których reprezentują inne stanowisko niż Waszyngton. W przeszłości Niemcy wielokrotnie krytykowały istnienie amerykańskiego więzienia Guantanamo i inne aspekty wojny w Iraku. Merkel podkreśliła, że jej podejście do Ameryki jest inne niż jej poprzednika Gerharda Schroedera. Niemcy nie mówią o trudnych sprawach "w duchu nieufności, lecz w duchu zaufania, i właśnie na tym opierają się solidne stosunki ze Stanami Zjednoczonymi" - wyjaśniła szefowa rządu.
Merkel powiedziała, że strategiczne partnerstwo z Rosją jest "nieodzowne" dla przyszłości Niemiec. Zapewniła, że jej partia będzie reagowała na przypadki naruszania praw człowieka. W kwestiach dotyczących praw człowieka nie ma miejsca na kompromisy - podkreśliła, dodając, że takie stanowisko będzie zawsze reprezentowała, "wobec prezydenta Rosji tak samo, jak wobec chińskiego kierownictwa partii". Tak było i tak będzie nadal - zapewniła Merkel.
W przyjętej przez zjazd uchwale CDU opowiedziała się za "transatlantycką umową o partnerstwie" między Europą i Ameryką, obejmującą politykę zagraniczną i wojskową oraz współpracę gospodarczą. "Próby budowania Europy jako przeciwwagi do USA muszą spalić na panewce" - czytamy.
CDU uznała gazociąg przez Bałtyk z Rosji do Niemiec za projekt służący bezpieczeństwu energetycznemu. Autorzy uchwały uważają, że Niemcy powinny równocześnie zmniejszyć zależność od importu energii i domagać się dostępu do zagranicznych - w tym rosyjskich - złóż i sieci przesyłowych.
Europejska konstytucja musi wejść w życie do 2009 roku - mówił Peter Hinze, przedstawiając uchwałę. Zastrzegł, że bez konstytucji do Unii nie będą przyjmowane żadne dalsze kraje, "może z wyjątkiem Chorwacji".
Za największy sukces minionych lat uznała odebranie władzy koalicji SPD i Zielonych. Wysłaliśmy Gerharda Schroedera na emeryturę. Były kanclerz jeździ po kraju i reklamuje swoje wspomnienia. To jest właściwe zajęcie dla niego- mówiła szefowa rządu.
Merkel podkreśliła, że CDU jest "partią środka", i ostrzegła przed walkami frakcyjnymi.
Sekretarzem generalnym CDU został Ronald Pofalla. Na wiceprzewodniczących partii wybrano minister badań naukowych Annette Schawan oraz premierów landów: Hesji - Rolanda Kocha, Dolnej Saksonii - Christiana Wulffa i Nadrenii Północnej-Westfalii - Juergena Ruettgersa. Ten ostatni dostał najmniej głosów - 57,7%.
Ruettgers opowiada się za przedłużeniem okresu wypłacania zasiłków dla starszych bezrobotnych, którzy przez wiele lat płacili zasiłki na fundusz dla bezrobotnych. Jego propozycje kolidują z przyjętym dwa lata temu liberalnym kursem partii. Jego zdaniem otwarcie się na środowiska pracownicze jest jedynym sposobem, by w przyszłych wyborach CDU zdobyła powyżej 40 procent głosów. Rok temu partie chadeckie CDU i CSU uzyskały 35,2 procent. Propozycje Ruettgersa wywołały zaciętą dyskusję.
Podczas debaty delegaci opowiadali się za zwiększeniem roli religii w życiu publicznym, protestowali przeciwko usuwaniu lekcji religii ze szkół, jak ostatnio w Berlinie, protestowali też przeciwko przepisom dopuszczającym przerywanie ciąży.
W skład zarządu CDU weszła ponownie przewodnicząca niemieckiego Związku Wypędzonych (BdV) Erika Steinbach. Jej starania o jedno z 26 miejsc w kierowniczym gremium partii poparło prawie 80% delegatów.
Prosząc o poparcie, 63-letnia działaczka CDU przypomniała, że z wykształcenia jest skrzypaczką i ekonomistką oraz informatykiem. Do CDU - jak powiedziała, "jedynej partii kierującej się wartościami" - wstąpiła w 1974 r. Od 1990 roku zasiada w Bundestagu, od 1998 roku kieruje działalnością BdV.
Steinbach podziękowała za solidarność okazywaną jej przez CDU, władze partii i kanclerz Merkel. To polityczny sygnał, który stanowi otuchę dla ludzi mających za sobą trudne doświadczenia- powiedziała.
We wtorek, w drugim dniu kongresu, przedmiotem dyskusji będzie polityka zagraniczna. Jeden z projektów uchwał zawiera poparcie dla kontrowersyjnego niemiecko-rosyjskiego Gazociągu Północnego.
Idea utworzenia międzywyznaniowej partii chrześcijańsko- demokratycznej zrodziła się we wszystkich strefach okupacyjnych Niemiec zaraz po zakończeniu II wojny światowej. Jako partia federalna, działająca, z wyjątkiem Bawarii, na terytorium całej RFN, CDU powstała w październiku 1950 roku. Pierwszym przewodniczącym partii był Konrad Adenauer. CDU rządziła lub współrządziła w RFN, a potem z zjednoczonych Niemczech w latach 1949-1969, 1982-1998 i od roku 2005.
Jacek Lepiarz