Kanada zabiega w ONZ o kompromis ws. Iraku
Premier Kanady Jean Chretien próbuje doprowadzić do kompromisu w sprawie Iraku w podzielonej Radzie Bezpieczeństwa ONZ - informuje w czwartek kanadyjski dziennik "Globe and Mail".
Propozycja kanadyjska przewiduje danie Bagdadowi czasu do połowy kwietnia na spełnienie wszystkich żądań inspektorów rozbrojeniowych ONZ. USA i Wielka Brytania nalegają na znacznie wcześniejszy termin takiego ultimatum.
Chretien zwrócił się już w tej sprawie do kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera, zdecydowanie przeciwnego wojnie i do kilku innych szefów rządów.
Kanada postuluje szybkie przedstawienie Irakowi konkretnych żądań. Sam Chretien określa swoją inicjatywę jako próbę przerzucenia mostu między frakcją "Bombardować niezwłocznie", a frakcją "Inspekcje bez końca" - pisze "Globe and Mail". Kanada nie wchodzi obecnie w skład Rady Bezpieczeństwa.
USA i Wielka Brytania chcą w najbliższych dniach przedstawić projekt nowej rezolucji w sprawie Iraku, dający im wolną rękę w kwestii wojny. Wśród dyplomatów w ONZ przeważa opinia, że po kolejnym raporcie inspektorów rozbrojeniowych ONZ na początku marca, Waszyngton i Londyn postawią Saddamowi Husajnowi zaledwie kilkudniowe ultimatum. (jask)