Teraz Trump jest "starszym panem"? " Takim klasycznym dziadersem"
Po swojej rezygnacji z wyścigu o fotel prezydenta, Joe Biden wskazał Kamalę Harris na swoje miejsce. W programie "Newsroom" rozmawiano na temat potencjalnej walki pomiędzy obecną wiceprezydentką a Donaldem Trumpem. - Znajdujemy się w sytuacji, kiedy showman, jakim jest Donald Trump i po części człowiek popkultury, jakim jest J.D. Vance, stają wobec twardej prawniczki, która ma 30 lat praktyki przed sądem i duże sukcesy - zwrócił uwagę gość programu prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego Jerzy Marek Nowakowski. Według eksperta "cała kampania republikańska, która była obliczona na opowieści o 'sleepy Joe', o tym nieudolnym starcu, odwraca się przeciwko nim". Prowadzący Paweł Pawłowski dopytywał, czy teraz to Donald Trump będzie starszym panem. - Tak, krótko mówiąc takim klasycznym dziadersem - stwierdził Nowakowski. - Harris nie stoi na przegranej pozycji, faworytem oczywiście jest Trump, ale ona może nadać nową dynamikę tej kampanii i bardzo ciekawie to będzie wyglądać - podsumował.