Skandaliczny transparent na proteście? "Nie mają żadnych zahamowań"
Na wtorkowym proteście przed Komendą Rejonową Policji przy ul. Grenadierów w Warszawie, który odbył się w związku z zatrzymanymi tam wówczas Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem, jeden z protestujących trzymał transparent z ich wizerunkami. Obok pojawiło się zdjęcie zamordowanego przez Służby Bezpieczeństwa PRL księdza Jerzego Popiełuszki. - To jest obrzydliwe. Mnie się robi niedobrze, jak ja na to patrzę. Oni nie mają żadnych zahamowań, nie mają żadnych granic przyzwoitości, nie wiedzą, co wypada, a czego nie wypada - mówił w programie "Newsroom" WP działacz opozycji w PRL Zbigniew Janas. - Jak oni mają czelność coś takiego pokazywać? To obraża pamięć ludzi, którzy w tamtych latach walczyli o wolną Polskę - dodał oburzony. Janas ocenił, że prezydent Andrzej Duda wkrótce zdecyduje się na ponowne ułaskawienie Kamińskiego i Wąsika. - Chodzi o to, żeby zrobić z nich męczenników. To taka czysta gra (…), polityczne igrzyska - podkreślił.