PublicystykaKamil Fejfer: "Cześć i chwała bohaterom codzienności!" [OPINIA]

Kamil Fejfer: "Cześć i chwała bohaterom codzienności!" [OPINIA]

Dlaczego to klasa średnia może iść do domu, a pielęgniarki, ekspedientki, ratownicy medyczni i część pracowników fabryk została w pracy? Bo bez tych zawodów, działających w tle i u podstaw systemu, świat pogrążyłby się w orgii chaosu w dwa dni - zauważa Kamil Fejfer.

Kamil Fejfer: "Cześć i chwała bohaterom codzienności!" [OPINIA]
Źródło zdjęć: © East News | Beata Zawrzel/REPORTER
Kamil Fejfer

17.03.2020 | aktual.: 17.03.2020 10:31

No dobra, siedzimy w domach, oglądamy Netfliksa i czasem udajemy, że pracujemy, a czasami z tych nudów naprawdę pracujemy. A jeśli jeszcze tego nie robimy, to będziemy pracować z nudów za kilka dni, jak nam się skończą seriale.

Dlaczego to klasa średnia może iść do domu, a pielęgniarki, ekspedientki, ratownicy medyczni i część pracowników fabryk została w pracy?

Bo świat bez dużej części średnioklasowych zawodów jest w stanie funkcjonować siłą rozpędu dość długo (złóżmy tu uczciwy i należny hołd twórcom seriali filmów i gier, bez których ten okres byłby znacznie trudniejszy). Ale bez tych zawodów, działających w tle i u podstaw systemu, pogrążyłby się w orgii chaosu w dwa dni. To pokazuje jak są one ważne. I jak bardzo jest niedoceniane ekonomicznie i prestiżowo w stosunku do swojej istotności.

Warto przypomnieć sobie kategorię użyteczności społecznej pracy. Choć trudno jest ją zopercajonalizować, to intuicyjnie doskonale wyczuwamy czym jest; nie tylko fundamentem kapitalizmu w dzisiejszym wydaniu, ale też spoiwem zaufania społecznego. Bo gdyby i oni zniknęli, to dość szybko wślizgnęlibyśmy się w stan wojny wszystkich ze wszystkimi o dostęp do podstawowych zasobów.

No więc jeśli jeszcze kiedyś usłyszycie - a zapewne tak się stanie, bo ludzkie tożsamości są umiarkowanie podatne na najbardziej ewidentne przejawy rzeczywistości - że jeśli kasjerka chce więcej zarabiać, to powinna się przekwalifikować na Java Developera, to możecie rzucić, że to nie apki sprzedały klasie średniej ziemniaki i mrożone pizze, kiedy było nieciekawie. Cześć i chwała bohaterom codzienności!

Autor jest dziennikarzem freelancerem, analitykiem rynku pracy i nierówności społecznych. Powyższy wpis został pierwotnie opublikowany na Facebooku - kliknij tutaj i obserwuj jego profil.

Na wydarzeniu na FB Wirtualna Polska - Wspieram Szpitale - wymiana potrzeb, informacji i darów - będziemy na bieżąco informować, który szpital potrzebuje wsparcia i w jakiej formie.

Komentarze (0)