Kamil Bortniczuk obwinia Netflixa. Krzysztof Śmiszek komentuje

Pojawiło się w przestrzeni publicznej takie ciekawe badanie CBOS, które wskazuje, że no coraz więcej młodych Polaków w wieku 18-24 deklaruje poglądy lewicowe. Ciekawa wypowiedź w tym kontekście polityka Porozumienia, Kamila Bortniczuka, który powiedział, że na te poglądy lewicowe i na ich kształtowanie ma wpływ YouTube, Netflix - między innymi dlatego, że na Netflixie można znaleźć osobną kategorię na przykład filmów o lesbijkach. Czy to jest słuszna diagnoza ze strony Kamila Bortniczuka? Zjednoczona Prawica szuka wszędzie winy, dlaczego młodzi ludzie odchodzą od popierania prawicy, a nie w sobie. Oczywiście można zrzucać na YouTube, można zrzucać na Instagrama czy na Netflixa, ale tak naprawdę ten zwrot masowy młodych ludzi ku lewej stronie jest przede wszystkim zasługą takich panów jak Kamil Bortniczuk, który chce karać kobiety za przerywanie ciąży czy Jarosława Kaczyńskiego czy Jarosława Gowina. Więc główny powód zwrotu młodych ludzi ku wolności, ku równości, ku tolerancji to są rządy Zjednoczonej Prawicy, która wolności, równości i tolerancji nienawidzi. Wszystkie ruchy, właściwie większość ruchów w Zjednoczonej Prawicy w ostatnich pięciu latach pokazują, że wszystko co autonomiczne, wszystko co wolnościowe jest znienawidzone przez prawicę. Też prawica zaczyna się dobierać do prywatnych żyć tych młodych ludzi, decydować o tym, z kim mogą się spotykać, kogo kochać i z kim spędzać czas. I tego młodzi ludzie na pewno nie odpuszczą. Ale też tego Zjednoczona Prawica nie przewidziała, że wzbudzając taki ferment społeczny wokół najbardziej intymnych spraw życia człowieka, zwróci ten miecz ku sobie. I myślę sobie też tak, że młodzi ludzie nienawidzą, jak ktoś im wchodzi z buciorami pod kołdrę, do życia prywatnego, zagląda im za firanki - a właśnie tym zajmuje się Zjednoczona Prawica.