Zdecydował jeden głos. Kalisz o kulisach głosowania w PKW
Ryszard Kalisz, członek PKW, tuż po ogłoszeniu decyzji, zdradził kulisy pracy Komisji. Przyznał, że chociaż uchwała została przyjęta minimalną większością głosów, to decyzja jest "przełomowa".
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła w czwartek sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 roku i zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii przez PiS na kwotę 3,6 miliona złotych. Dotacja PiS będzie pomniejszona o 10 mln zł; partia może też zostać pozbawiona subwencji na 3 lata.
Decyzja PKW w tej sprawie - jak mówił dziennikarzom Kalisz - "jest przełomowa w 30-letniej historii wolnej Polski i oznacza ponad 54 miliony obcięcia PiS-owi różnego rodzaju środków ze Skarbu Państwa". - A jeszcze później, kiedy będzie przyjęte sprawozdanie za rok 2023 albo nie przyjęte, musimy wziąć pod uwagę własną decyzję i wtedy może mieć PiS obciętą całościową subwencję za wszystkie lata do końca kadencji, która rozpoczęła się w roku 2023, czyli do roku 2027. To jak policzycie tę subwencję, to jest to ponad 70 milionów zł - dodał Kalisz.
- Ci wszyscy, którzy twierdzą, że to jest mało, wydaje mi się, że nie mają racji - podkreślił członek PKW.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodał, że w sprawie sprawozdania finansowego komitetu PiS zgłaszał także inne nieprawidłowości, jak np. spoty wyborcze w telewizji publicznej w okresie kampanii wyborczej; inne niż wymienione w uchwale pikniki wojskowe, a także pikniki w ramach programu 800+.
Uchwała przeszła jednym głosem
- Co do zasady uchwały przechodziły większością pięciu głosów - powiedział Kalisz. W skład PKW wchodzi dziewięciu członków.
- W tej Państwowej Komisji Wyborczej wcale nie było jedności. Na zakończenie obrad czterech członków komisji złożyło swoistego rodzaju votum separatum, że nie zgadzają się z tą uchwałą - dodał.
Jak powiedział, "ta uchwała została przyjęta minimalną większością głosów". - Pięć na dziewięciu było za - poinformował.