Kalifornia. Najtragiczniejszy pożar w historii stanu
Co najmniej 42 osoby zginęły w pożarach lasów w Kalifornii na zachodnim wybrzeżu USA. To najtragiczniejszy bilans w historii tego stanu. Ogień strawił też ponad 7100 budynków.
13.11.2018 07:49
W wyniku pożaru w niedzielę doszczętnie spłonęło miasto Paradise w północnej części stanu. Ogień wciąż rozprzestrzenia się na jego okolice. Na miejscu pracuje pięć zespołów poszukiwawczych. Władze utworzyły także mobilne laboratoria, które mają pomóc w identyfikacji ofiar. Jak przyznają lokalne służby, często jest ona bardzo trudna, gdyż zdarza się, że funkcjonariusze znajdują jedynie kości i zwęglone szczątki.
Pożar ogarnął także prestiżową miejscowość Malibu, gdzie spłonęło wiele luksusowych rezydencji. Z trzema dużymi pożarami, które szaleją na północy i południu Kalifornii, walczy ponad 8 tysięcy strażaków.
Poza 42 ofiarami, 242 osoby wciąż uznaje się za zaginione. Ogień, który już strawił ponad 7000 budynków, zagraża kolejnym 15 tys. domów. To zdecydowanie najtragiczniejszy pożar w historii Kalifornii. W poprzednim, który wybuchł w 1933 roku w Los Angeles, zginęło 29 osób.
Źródło: PAP/Reuters
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl