Sojusznicy i wrogowie
Na północy Iraku, ale też w Syrii najsilniejszym przeciwnikiem na lądzie przeciw islamistom okazali się Kurdowie. Kraje Zachodu zaczęły wspierać ich bojowników z powietrza, a potem m.in. szkoląc. Choć nie było to w smak Turcji, która również ma w swoich granicach kurdyjską mniejszość i bała się jej wzmocnienia. Niedawno Ankara zdecydowała o wysłaniu jej własnych sił do Syrii. A już wcześniej na syryjskiej arenie wojennej pojawił się jeszcze jeden ważny gracz - Rosja, która militarnie poparła reżim Baszara al-Asada. Podobnie zresztą jak Iran.
To właśnie w tym tyglu trwa walka z IS, choć nie dla wszystkich tworzących go sił zniszczenie kalifatu to najważniejszy cel.
Na zdjęciu: tankowanie F-22 Raptor przed operacją w Syrii; wrzesień 2014 r.