"To nie potrwa długo". Co znowu kombinuje Kadyrow?
Ramzan Kadyrow kolejny raz odgraża się w mediach społecznościowych. "Dla nas do przyjęcia jest tylko zwycięstwo i żaden z nazistów nie jest w stanie nam go odebrać" — napisał na Telegramie.
09.08.2022 | aktual.: 10.08.2022 12:25
Czeczeńscy bojownicy dali się poznać podczas wojny w Ukrainie, jako wyjątkowo brutalni w działaniach. Ich przywódca, Ramzan Kadyrow, chętnie komentuje sytuację na froncie i "chwali się dokonaniami" swoich ludzi. Często także odgraża się w mediach społecznościowych.
Tym razem Kadyrow relacjonuje na Telegramie sytuację w obwodzie donieckim. "Specjalna operacja wojskowa wyzwolenia Donbasu przebiega zgodnie z planem. Lekki zastój w przestrzeni informacyjnej nie oznacza, że nasi ludzie długo siedzą bezczynnie" — napisał Kadyrow.
"Zostało przejęte również terytorium fabryki Knauf w mieście Sołedar (obwód doniecki — red.). Nasi bojownicy systematycznie, dzięki kompetentnej i niespiesznej walce, posuwają się na okupowane terytoria, zmuszając w ten sposób wroga do opuszczenia swoich ufortyfikowanych pozycji" — czytamy we wpisie.
"Wyniki są imponujące, biorąc pod uwagę, ile czasu i środków musieli przygotować nacjonaliści (rosyjskie władze od początku napaści na Ukrainę mówią, że jej celem jest "demilitaryzacja" i denazyfikacja" Ukrainy — red.). Najwyraźniej ukraińskie wojska i niepełnoetatowi poplecznicy Bandery planowali długo utrzymać obronę. Jednak w rzeczywistości, jak zawsze, okazało się dokładnie odwrotnie. Niczego się nie uczą" — dodał.
Według Kadyrowa "wyzwolenie Donieckiej Republiki Ludowej nie potrwa długo".
"Armia wyzwolenia zdecydowanie zmierza w tym kierunku, wymiatając wszystko, co w ten czy inny sposób może zagrozić życiu zwykłych obywateli bratniego regionu. Dla nas do przyjęcia jest tylko zwycięstwo i żaden z nazistów nie jest w stanie nam go odebrać!" — napisał przywódca czeczeńskich bojowników.
Źródło: Telegram