Kadyrow robi pompki na wizji. Chce przekonać wszystkich, że jest zdrowy

Ramzan Kadyrow wziął w czwartek udział w programie Russia Today, w którym odpowiadał na pytanie telewidzów. Na jego zakończenie padł na podłogę i wykonał 35 "pompek", chcąc udowodnić wszystkim, że jest zdrowy. Wcześniej zaprosił do udziału w tzw. operacji specjalnej w Ukrainie muzułmanów ze wszystkich krajów, twierdząc, że będą mogli tam bronić "swoich wartości duchowych".

Kadyrow robi pompki na wizji. Chce przekonać wszystkich, że jest zdrowy
Kadyrow robi pompki na wizji. Chce przekonać wszystkich, że jest zdrowy
Źródło zdjęć: © Russia Today, screen
Violetta Baran

Ramzan Kadyrow, to jeden z najwierniejszych sojuszników Kremla podczas inwazji na Ukrainę. Przynajmniej za takiego stara się uchodzić. Zaproszono go w czwartek do studia propagandowej telewizji Russia Today, gdzie wziął udział w programie z udziałem telewidzów. Odpowiadał na żywo na ich pytania.

Wojna w Ukrainie. Śledź wydarzenia w relacji na żywo WP

Podczas programu czeczeński przywódca zwrócił się między innymi bezpośrednio do muzułmanów z innych krajów, twierdząc, że mają teraz możliwość "ochrony swoich wartości duchowych".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

- Dzisiaj walczymy na terytorium Ukrainy z tym faszyzmem, nazizmem, satanizmem, które są nam narzucane przez nietradycyjne wartości, z którymi nigdy się pogodzimy. Kto nie chce żyć pod sztandarem LGBT, niech wstanie, gdziekolwiek jest, niech stanie w szeregu z nami... A jeśli będzie chciał przyjechać, ugościmy i damy mu możliwość uczestnictwa w operacji specjalnej - zapraszał Kadyrow.

"Wykonaliśmy plan na 254 proc."

Kadyrow był pytany o Czeczenów, którzy walczą po stronie Ukrainy. Odparł, że to "zdrajcy narodu i islamu", którzy potrafią tylko gadać.

- To są blogerzy z karabinami maszynowymi. Dano im karabin maszynowy i dano możliwość założenia beretu, a oni zaczynają mówić rzeczy, których nie powinno się mówić. Jeśli są wojownikami, jeśli chcą - że tak powiem - odbić Iczkerię (Czeczeńską Republikę Iczkerii, powstałe w latach 90. niepodległe czeczeńskie państwo - przyp. red.), to powinni o to walczyć - stwierdził.

- Ich obecność zawsze będzie szkodzić naszej republice. Proponuję im więc, żeby umarli godnie - niech przyjdą na teren operacji specjalnej, wybiorą punkt i tam się spotkamy i załatwimy sprawę. I niech oni bronią swoich interesów, a my będziemy bronić naszych - powiedział Kadyrow.

Kadyrow chwalił się także, że Czeczeni "wykonali plan" w kwestii częściowej mobilizacji "na 254 proc." . Zapewnił, że jadą na front w Ukrainie dobrowolnie, nikogo nie trzeba było zmuszać.

Kadyrow kandydatem na prezydenta Rosji? "Nigdy tego nie zrobię"

Przywódca Czeczeni został zapytany, czy zamierza kandydować na prezydenta Rosji. - Jestem obywatelem Rosji, mam prawo - stwierdził. - Ale nigdy tego nie zrobię... Zwłaszcza po tym, jak państwem kieruje mądry, dalekowzroczny, silny człowiek, utalentowany, uczciwy i przyzwoity... Po kimś takim praktycznie nie da się kierować krajem - oświadczył i życzył Putinowi długich rządów, obiecując mu pomoc.

Jak łatwo było przewidzieć, nie miał aż tylu miłych słów w zanadrzu, gdy mówił o prezydencie Ukrainy Wołodymyrze Zełenskim. Pytany, gdzie powinien zostać osądzony po zakończeniu tzw. operacji specjalnej, odparł, że najlepiej by było, gdyby stanął przed sądem w Groznym.

- W Kijowie nie będzie sprawiedliwości, a sprawiedliwość musi zwyciężyć... Wyciągniemy go... i pokażemy mu, gdzie jego miejsce, skończymy z tym plugastwem - odparł Kadyrow.

Kadyrow dementował też plotki o tym, że ma być chory. - Co trzy miesiące wykonuję badania, przeprowadzam pełne badania, diagnostykę. Jestem zdrowy. Wielu chce, byśmy byli chorzy, ale my jesteśmy zdrowi, żeby zrobić im na złość - dodał przywódca Czeczenii.

Po zakończeniu programu, by dowieść, że jest zdrowy i sprawny fizycznie padł na podłogę i zrobił 35 "pompek". Z ich wykonania można się tylko uśmiać.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainieramzan kadyrowrosja
Wybrane dla Ciebie