Kaczyński chce wyborów? "Nadzwyczajna sytuacja"
- Sądzę, że wyjściem jest okres przejściowy, oczywiście z nowym rządem i następnie wybory. Inaczej tego się nie da rozwiązać. Mamy sytuację nadzwyczajną, Konstytucja przestała praktycznie obowiązywać i w związku z tym można zastosować różne metody - stwierdził w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński. Pytany, kiedy Wąsik i Kamiński przyjadą do Sejmu, odpowiedział: "zobaczymy".
W ocenie Kaczyńskiego obecnie ma w Polsce miejsce "siłowa zmiana ustroju państwa", a to - jak dodał - "ciężkie przestępstwo".
Prezes PiS mówił też o rzekomych torturach, które miały być dokonywane na Mariuszu Kamińskim. Stwierdził, że byli ministrowie rządu PiS są "w bardzo złym stanie zdrowia", a także że "popełniono wobec nich przestępstwa" w trakcie ich pobytu w zakładzie karnym.
Tymczasem obaj politycy niespełna dobę po wyjściu z więzienia, pojawili się w Telewizji Republika. Goście Danuty Holeckiej przyznali, że mają plany już na pierwsze dni na wolności.
- Będziemy zaskakiwać naszych wrogów - powiedział Kamiński. Byli posłowie, którzy wyszli z więzienia dzięki ułaskawieniu prezydenta Andrzeja Dudy, zapowiedzieli, że chcą ponownie pojawić się w parlamencie.
Mimo to Kaczyński oświadczył, że Prawo i Sprawiedliwość zawiadomi "instytucję europejską" ws. "stosowania tortur" w Polsce. Według niego, decyzja w sprawie zastosowania tego rodzaju kar wobec Kamińskiego i Wąsika "zapadła na samej górze".
- Jestem przekonany, że to decyzja osobista Tuska i on osobiście powinien za tortury w Polsce odpowiadać - stwierdził prezes PiS.
Dziennikarze dopytywali na czym rzekome tortury miały polegać. - Na tym, że bez żadnego powodu, człowiekowi, który ma pewne wady, jeżeli chodzi o przegrody nosowe, wprowadzono rurę, co powodowało wielki ból - przekonywał Kaczyński.
- Wiedząc o tym, że on (Mariusz Kamiński - red.) za chwilę wyjdzie z więzienia, została dokonana czynność przymusowego karmienia. To jest tortura - dodał.W
Według niego osoby, które za to odpowiadają, powinni ponieść kary "wieloletniego więzienia".
Agata Adamek z TVN24 zwróciła uwagę, że podczas środowej wizyty w Pałacu Prezydenckim, Kamiński i Wąsik nie wyglądali "jak ofiary tortur". - Tortury bywają różne. Są takie, które widać na zewnątrz i są takie, których nie widać. Mój wuj, który był straszliwie torturowany przez Gestapo, później żył prawie 90 lat i nie było po nim widać, że był przedmiotem niezwykle brutalnych tortur - odpowiedział Kaczyński.
Kamiński i Wąsik prawomocnie skazani
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności. 9 stycznia br. policja zatrzymała obu mężczyzn, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych.
We wtorek prezydent Andrzej Duda poinformował o wydaniu postanowienia o zastosowaniu prawa łaski wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Obaj politycy PiS we wtorek po godz. 21 opuścili zakłady karne w Radomiu i Przytułach Starych.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podkreślił w środę, że Kamiński oraz Wąsik nie są już posłami. Odmiennego zdania są politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło: WP Wiadomości
Dzisiaj, 25-01-2024 10:21
Gorąco przed Sejmem. Na Wiejskiej pojawiła się policja
W Sejmie po godz. 10 rozpoczęły się obrady. Przy ulicy Wiejskiej zgromadziła się niewielka grupa zwolenników Prawa i Sprawiedliwości. Pojawiła się też policja.
Gorąco przed Sejmem. Na Wiejskiej pojawiła się policjaŹródło: East News, Twitter
* Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką
4. posiedzenie Sejmu. Śledź relację NA ŻYWO Wirtualnej Polski
Próby wejścia do Sejmu na razie nie podjęli ułaskawieni byli posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.
Obaj politycy niespełna dobę po wyjściu z więzienia, pojawili się w Telewizji Republika. Goście Danuty Holeckiej przyznali, że mają plany już na pierwsze dni na wolności.
- Będziemy zaskakiwać naszych wrogów - powiedział Kamiński. Byli posłowie, którzy wyszli z więzienia dzięki ułaskawieniu prezydenta Andrzeja Dudy, zapowiedzieli, że chcą ponownie pojawić się w parlamencie.
Właściciele domów (bez PV) powinni przeczytać to
"Policja wzmacnia Straż Marszałkowską. Chyba kogoś szukają?" - napisał tuż przed rozpoczęciem obrad w mediach społecznościowych Maciej Wąsik.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zwrot ws. Wąsika i Kamińskiego. Prezydium Sejmu zdecydowało
- Nie będziemy w żaden sposób szykanować panów Kamińskiego i Wąsika. Straż marszałkowska wie, że nie powinni znajdować się na sali obrad i zakładam, że się na tej sali nie znajdą. Jako byli posłowie mają prawo wyrobić sobie specjalną legitymację. Gorąco do tego zachęcam - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Dodał jednak, że nie chce, by obu politykom wydano przepustkę na najbliższe posiedzenie Sejmu. Tuż przed posiedzeniem okazało się, że Prezydium nie wydało zakazu wydania przepustek.
- Panowie Wąsik i Kamiński mogą pójść do biura przepustek i starać się o przepustkę do Sejmu. Wtedy uznają, że nie są posłami - powiedziała z kolei Dorota Niedziela, wicemarszałkini Sejmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Hołownia mógł wygasić mandaty? "Nie mógł zrobić inaczej"
00:46 / 05:02
Kamiński i Wąsik prawomocnie skazani
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności. 9 stycznia br. policja zatrzymała obu mężczyzn, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych.
We wtorek prezydent Andrzej Duda poinformował o wydaniu postanowienia o zastosowaniu prawa łaski wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Obaj politycy PiS we wtorek po godz. 21 opuścili zakłady karne w Radomiu i Przytułach Starych.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podkreślił w środę, że Kamiński oraz Wąsik nie są już posłami. Odmiennego zdania są politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło: WP Wiadomości
Źródło: WP Wiadomości