Kaczyński reaguje na wagnerowców. Opozycja bije na alarm
Opozycja reaguje na słowa wicepremiera Kaczyńskiego, który ostrzegł przed zwiększającym się zagrożeniem dla Polski. Ma to związek z pojawieniem się Grupy Wagnera na Białorusi. - Jarosław Kaczyński szuka motywu, którym mógłby wzbudzić w narodzie strach. Takim motywem może być wschodnia granica i zagrożenia, które się pojawiają - mówiła w programie "Tłit" WP Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050. Posłanka przyznała, że prowokacje są możliwe "ale na pewno nie jest tak, że Rosja Putina, czy Łukaszenka spróbują zaatakować Polskę w większym konflikcie". Posłanka uważa, że PiS - wykorzystując zagrożenie - może chcieć odsunąć datę wyborów parlamentarnych przez wprowadzenie stanu wyjątkowego przy granicy, by do głosowania nie doszło jesienią.- Tego obawiam się chyba najbardziej - mówiła Hennig-Kloska.