Kaczyński poradzi sobie z Rosją?
Prezydent-elekt Lech Kaczyński mógłby wystąpić z merytoryczną koncepcją polsko-rosyjskiego pojednania - uważa prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jednocześnie ustepujący prezydent zaznaczył, że "patrząc protokolarnie" obecnie jest czas na wizytę polskiego prezydenta w Moskwie, z czym nie zgadza się Lech Kaczyński.
21.12.2005 | aktual.: 21.12.2005 10:28
To może brzmieć bardzo uczciwie i przekonywująco w ustach polityka prawicy, polityka, który nie raz wypowiadał się w sprawach rosyjskich z dużą ostrością - ocenił Kwaśniewski.
Lech Kaczyński we wtorkowym programie TVP 2 "Linia Specjalna" powiedział, że Polsce bardzo zależy na poprawie stosunków z Rosją, ale - jak zaznaczył - to nie jest taka wartość, która nie ma swojej ceny. Dodał, że nie zmienił stanowiska i oczekuje, że prezydent Władimir Putin złoży wizytę w Polsce. Z Rosją chcielibyśmy mieć dobre stosunki bilateralne, tylko ceną tych stosunków nie jest naruszanie normalnych reguł dyplomacji, a normalne reguły dyplomacji są takie, że po wizycie, jest rewizyta - podkreślił Kaczyński.
Komentując tę wypowiedź prezydenta-elekta, Kwaśniewski ocenił, że to dosyć niepełne rozumienie sprawy.
Jeżeli uprzemy się, że stosunki polsko-rosyjskie na najwyższym szczeblu będziemy realizować tylko wtedy, kiedy prezydent Putin przyjedzie do Warszawy, to być może to się uda. Ale wtedy dajemy bardzo łatwy argument stronie rosyjskiej, która może nie mieć terminów, może mijać czas, może zdarzyć się znów coś gorącego w naszych stosunkach - uważa Kwaśniewski.
Jego zdaniem, jeśli brać pod uwagę oficjalne wizyty, to jest kolej na wizytę polskiego prezydenta w Moskwie. Była wizyta Borysa Jelcyna w Warszawie, była moja rewizyta w Moskwie w 1996 roku u Jelcyna, później była wizyta oficjalna Putina w Warszawie i Poznaniu i później żadnej oficjalnej wizyty nie było - wyliczał Kwaśniewski. Jeżeli patrzeć protokolarnie, to jest czas na wizytę prezydenta Polski w Moskwie - zaznaczył.
W opinii Kwaśniewskiego, jeżeli chodzi o wizyty robocze, których jest bardzo wiele, to nie muszą być raz tu, raz tu. Przyznał też, że jego wizyt roboczych w Moskwie było więcej, niż Putina w Polsce.
Radziłbym nie rezygnować z każdej nadarzającej się okazji, aby spotkać się z Putinem i zaproponować poważną rozmowę na temat, jak te stosunki mają dalej wyglądać - podkreślił Kwaśniewski.