Trwa ładowanie...

Kaczyński pokrzyżował plany KO. Posłanka może stracić stanowisko

Nie milkną echa piątkowego przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego przez komisję ds. Pegasusa. Jak pisze "Rzeczpospolita", w KO pojawiły się głosy, że przewodnicząca Magdalena Sroka (PSL-TD) poległa w starciu z prezesem PiS i należy ją wymienić. Według dziennika, Kaczyński przez całe przesłuchanie nie dał się sprowokować, bo był na lekach.

Kaczyński pokrzyżował plany KO. Posłanka może stracić stanowiskoKaczyński pokrzyżował plany KO. Posłanka może stracić stanowiskoŹródło: East News
d3uv3z0
d3uv3z0

Po piątkowym przesłuchaniu już wiadomo jednak, że większy problem od PiS-u ma koalicja rządząca.

Przewodnicząca Magdalena Sroka (PSL-Trzecia Droga) nie potrafiła zapanować nad zmieszaniem, jakie pojawiło się już na początku przesłuchania. Prezes PiS oznajmił, że "nie może złożyć przyrzeczenia, bo nie może powiedzieć wszystkiego, co wie". Twierdził, że powinien najpierw uzyskać zgodę od premiera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

d3uv3z0

Zobacz też: prosto do kamery. Kandydaci złożyli deklaracje w debacie na żywo

Prezydium komisji, w którym większość ma koalicja rządowa, nie przewidziało takiego scenariusza. Przewodnicząca nie skorzystała z wiedzy jednego z obecnych na sali prawników i nie zasięgnęła jego opinii. W efekcie pojawiły się wątpliwości, czy zeznania Kaczyńskiego są wiążące.

- Naruszono zasadę prac instytucji konstytucyjnej, która zobligowana jest do przestrzegania rzetelności. Należało przystąpić do uzyskania odpowiedniej zgody premiera, pozwalającej świadkowi na pełną wypowiedź. Komisja nie powinna prowadzić przesłuchania świadka bez zgody - ocenił w rozmowie z "Rzeczpospolitą" konstytucjonalista, prof. Ryszard Piotrowski.

d3uv3z0

Sroka do zmiany? Fala krytyki po przesłuchaniu Kaczyńskiego

Wątpliwości co do działań Magdaleny Sroki pojawiły się również po zarządzeniu przez nią głosowania ws. wykluczenia z obrad posłów PiS Jacka Ozdoby i Mariusza Goska. Obaj przez kilka godzin starali się paraliżować prace komisji.

W Koalicji Obywatelskiej pojawiły się głosy, że Sroka powinna była reagować szybciej korzystając z uprawnienia do samodzielnego wykluczenia niesfornych posłów, bez zarządzania głosowania w tej sprawie.

- Magdalena Sroka nie zapanowała nad pracami, obnażyła brak przygotowania i emocjonalność - mówi jeden z posłów KO.

d3uv3z0

Jak dodaje, w KO powstał dylemat w tej sprawie. - Jeśli ją zmienimy, to przyznamy się do błędu kadrowego. Jeśli damy jej drugą szansę, to ten błąd będziemy tylko utrwalać - wyjaśnia.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej nie kryją, że o tym, że przewodniczącą komisji śledczej ds. Pegasusa została Magdalena Sroka, zdecydował parytet. - Miała być kobieta i miała być z PSL - mówi jeden z polityków.

Z kolei poseł Lewicy ocenił bez ogródek, że prezydium komisji "zaliczyło glebę".

d3uv3z0

Źródło: rp.pl/WP Wiadomości

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3uv3z0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uv3z0
Więcej tematów