Kaczyński pojawił się na mównicy. Padły mocne oskarżenia

- Pani marszałek Witek była przeszło 50 miesięcy marszałkiem Sejmu. I to był wyjątkowo trudny czas ze względu na to, że opozycja ogłosiła się opozycja totalną - mówił Jarosław Kaczyński, który przedstawiał kandydaturę Elżbiety Witek na stanowisko wicemarszałek Sejmu.

Kaczyński pojawił się na mównicy. Padły mocne słowa
Kaczyński pojawił się na mównicy. Padły mocne słowa
Źródło zdjęć: © Sejm
oprac. KKŁ

13.11.2023 | aktual.: 13.11.2023 19:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Tutaj w Sejmie mieliśmy do czynienia z niebywałym wręcz poziomem agresji, grubiaństwa, chamstwa po prostu. To wszystko pani marszałek znosiła z anielską cierpliwością i ogromną kulturą. Choćby tylko to jest wystarczającym powodem, by ją na to stanowisko wybrać - mówił Kaczyński.

- Wy stosujecie zasadę odwracania znaczeń, słów, sytuacji. Wy nieustannie próbujecie się uznać się za opozycję demokratyczną, a macie do tego takie samo prawo, jak Blok Demokratyczny z lat 40. A nawet dzisiaj posuwacie się dalej niż oni. Bo oni przynajmniej formalnie nie deklarowali, że zlikwidują państwo polskie - dodał prezes PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sejm nie wybrał Witek na wicemarszałek Sejmu

Elżbieta Witek była kandydatką PiS na stanowisko wicemarszałek Sejmu, jednak nie zyskała poparcia posłów. Wicemarszałkami Sejmu zostali: poseł Konfederacji Krzysztof Bosak, poseł Lewicy Włodzimierz Czarzasty, poseł PSL Piotr Zgorzelski oraz posłanki Koalicji Obywatelskiej Dorota Niedziela i Monika Wielichowska.

Wcześniej w swoim orędziu Andrzej Duda podkreślił, że dobrym zwyczajem jest, by każdy klub miał swojego przedstawiciela w Prezydium Sejmu. - Chciałbym zaapelować, żebyście się szanowali nawzajem. Wyrazem szacunku jest to, że każdy klub parlamentarny miał reprezentanta w Prezydium Sejmu. To powinien być zwyczaj parlamentarny - mówił Duda.

Komentarze (1657)