Kaczyński obiecał szybką zmianę lex Szyszko. Nie udało się przez posłów PiS

Prezes PiS Jarosław Kaczyński publicznie obiecywał, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu ustawa dotycząca wycinki drzew zostanie naprawiona. W czwartek posłowie zakończyli jednak pracę, a ustawy nie udało się nowelizować. - PO złożyła wniosek o dwutygodniową przerwę w obradach. Proszę ich pytać - mówi Wirtualnej Polsce Wojciech Skurkiewicz z PiS. Tyle że posłowie PiS sami zagłosowali za przełożeniem posiedzenia w sprawie zmiany kontrowersyjnych przepisów.

Obraz
Źródło zdjęć: © Forum | Adam Chełstowski
Magda Mieśnik

Po krytyce przepisów, które pozwalają na wycinkę drzew na prywatnych posesjach Jarosław Kaczyński kilkukrotnie publicznie zapowiadał, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu niefortunne prawo zostanie zmienione.

- Ten błąd zostanie naprawiony. W najbliższych dniach, na najbliższym posiedzeniu Sejmu można tę sprawę podjąć i jeśli Senat się do tego przychyli, załatwić – mówił prezes PiS 28 lutego. 13 marca powtórzył: - Sądzę, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu zostanie uchwalona nowelizacja o ochronie przyrody dotycząca wycinki drzew. W tej sprawie będę bardzo zdecydowany - podkreślił.

To „najbliższe posiedzenie Sejmu” zakończyło się w czwartek. Do zapowiadanej przez Kaczyńskiego nowelizacji jednak nie doszło. Przyczynili się do tego posłowie PiS. Na posiedzeniu komisji ochrony środowiska, która zajmowała się projektem lex Szyszko polityk PO Bogusław Sonik złożył wniosek o przerwę. A przedstawiciele PiS ją… poparli. - Były duże wątpliwości w sprawie niektórych przepisów. PiS chce naprawić lex Szyszko jeszcze gorszym projektem, dlatego by dać czas na analizę, zdecydowaliśmy o przerwie - mówi Stanisław Gawłowski z PO, szef komisji ochrony środowiska.

Teraz winę za to, że Sejm dopiero za dwa tygodnie zajmie się naprawieniem lex Szyszko, PiS zrzuca na PO. - Proszę ich pytać. To oni wnosili o przerwę. My chcieliśmy pracować. To kuriozalna sytuacja. Opozycja chce zmieniać prawo, a urządza totalna obstrukcję - mówi Wojciech Skurkiewicz. PiS sam się jednak do tego przyczyniło, głosując za przerwą.

Do Sejmu projekt nowelizacji autorstwa PiS trafił w ubiegły piątek. Zakłada on, że na prywatnych posesjach nadal będzie można wycinać drzewa bez występowania o pozwolenie, ale przez pięć lat właściciel działki nie będzie mógł jej sprzedać.

Wybrane dla Ciebie
"Prezydent chce rozhuśtać łódkę". Żurek krytykuje plany Nawrockiego
"Prezydent chce rozhuśtać łódkę". Żurek krytykuje plany Nawrockiego
Ciała trzech osób w domu. Trwają poszukiwania 25-latka
Ciała trzech osób w domu. Trwają poszukiwania 25-latka
Tragedia w lesie. Psy rzuciły się na grzybiarza, mężczyzna nie żyje
Tragedia w lesie. Psy rzuciły się na grzybiarza, mężczyzna nie żyje
NATO i UE wspólnie budują „mur dronowy”
NATO i UE wspólnie budują „mur dronowy”
Tusk świętuje dwulecie. Wzywa Polaków z zagranicy do powrotu
Tusk świętuje dwulecie. Wzywa Polaków z zagranicy do powrotu
Koalicja traci wyborców. Niemal co czwarty zagłosowałby inaczej
Koalicja traci wyborców. Niemal co czwarty zagłosowałby inaczej
65-latek oblał partnerkę benzyną. Jest w rękach policji
65-latek oblał partnerkę benzyną. Jest w rękach policji
Trump grozi Hiszpanii cłami. "Jestem bardzo niezadowolony"
Trump grozi Hiszpanii cłami. "Jestem bardzo niezadowolony"
Chiny odgrażają się USA. "Natychmiastowe naprawienie błędów"
Chiny odgrażają się USA. "Natychmiastowe naprawienie błędów"
Nocne kolejki do filharmonii. Chcą dostać się na Konkurs Chopinowski
Nocne kolejki do filharmonii. Chcą dostać się na Konkurs Chopinowski
Co rośnie najbardziej? Kilkanaście procent tylko jeden produkt
Co rośnie najbardziej? Kilkanaście procent tylko jeden produkt
Stan nadzwyczajny w Los Angeles. Odpowiedź na obławy na imigrantów
Stan nadzwyczajny w Los Angeles. Odpowiedź na obławy na imigrantów