"Cud na Orlenie". Kaczyński zabrał głos
- Przekazanie baterii Patriot Ukrainie to najbardziej optymalne i rozsądne rozwiązanie. Działania rządu PiS pokazują, czym jest skuteczność i wiarygodność - mówił Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej. Prezes PiS kolejny raz uderzył też w opozycję. Zabrał również głos w sprawie noworocznego "cudu na Orlenie".
W czwartek Biały Dom ogłosił, że Amerykanie oraz Niemcy przekażą Ukrainie baterie Patriot. Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił tę decyzję jako "bardzo dobrą".
- Wcześniej wskazywaliśmy, że rozwiązanie polegające na wysłaniu niemieckich rakiet Patriot do Ukrainy jest najbardziej optymalnym i rozsądnym rozwiązaniem. Z zadowoleniem przyjąłem wiadomość, że nasi partnerzy z NATO - USA oraz Niemcy - również podzielają to zdanie. To jest ważna decyzja, dająca szanse Ukrainie na jeszcze bardziej skuteczną obronę przeciwlotniczą. Rakiety strącane nad Ukrainą to również większa gwarancja bezpieczeństwa dla nas i całej wschodniej flanki NATO - powiedział prezes PiS.
Zobacz też: Solidarna Polska reaguje po doniesieniach WP. "Niepokojące"
Kaczyński uderza w opozycję
- Niestety, polska opozycja dziś to realizacja popularnego przysłowia: "na złość mamie odmrożę sobie uszy". Postępują wbrew rozsądkowi, wiedzy i logice. Zawsze są przeciw polskiemu rządowi. Nawet w tak oczywistych sprawach. Jednak, szczególnie teraz w tak trudnym czasie, taka postawa smuci i powinna być elementem poważnej refleksji nad kondycją opozycji - stwierdził były premier. Skomentował w ten sposób działania opozycji po tym, jak proponował przekazanie rakiet Patriot Ukrainie.
Prezes PiS dodał, że "takie zacietrzewienie, krótkowzroczność, brak elementarnej wiedzy w sprawach obronności jest nie tylko kompromitujące, ale i niebezpieczne". - Strach pomyśleć, że to oni mogliby decydować o kwestiach bezpieczeństwa - stwierdził.
- Dlatego całe szczęście, że dziś nie rządzą Polską. W tym czasie nie ma miejsca na takie pomyłki. Bezpieczeństwo Polski to zbyt ważna sprawa, aby się aż tak mylić. Niestety, zdarza się to im nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz - mówił Kaczyński.
"Wypełniliśmy zadanie "
Kaczyński został też zapytany o słowa opozycji o braku węgla na zimę.
- Zdawaliśmy sobie sprawę, jak ważna to sprawa, aby każdy polski dom i każde mieszkanie było tej zimy ogrzane i ciepłe. Nasz rząd, pomimo wielu trudności na światowych rynkach energetycznych, to zadanie wypełnił. To zapowiadaliśmy i to wykonaliśmy. Takie działania pokazują to, czym jest skuteczność oraz to, czym jest wiarygodność - odpowiedział Kaczyński.
Przypomnijmy jednak, że wbrew zapewnieniom minister klimatu i środowiska Anny Moskwy, że rachunki za ciepło podczas tej zimy nie wzrosną bardziej niż o 42 proc., Polskę właśnie ogarnia nowa fala rujnujących podwyżek.
Kaczyński o "cudzie na Orlenie". Tak broni Obajtka
Od nowego roku na PKN Orlen sypią się gromy, że pod koniec roku koncern zawyżał marże, by w sylwestra je obniżyć tak, by od 1 stycznia, mimo wzrostu VAT na paliwa, ceny na stacjach nie wzrosły. Afera o "cudzie na Orlenie" wciąż odbija się szerokim echem. Teraz głos w tej sprawie zabrał Kaczyński.
- Opozycja miała nadzieję, że po wzroście stawek VAT ceny paliw na stacjach wzrosną i będą mogli atakować rząd - zaczął prezes PiS. - Tak się jednak nie stało. Ceny paliw dla Polaków nie wzrosły i cały plan opozycji runął w gruzach. Stąd, jak mniemam, ta wściekłość i ataki na państwowy Orlen. Myślę, że polska opozycja jest pierwszą na świecie, która atakuje rząd, że nie rosną ceny. Nie wyszło im z węglem, nie wyszło z paliwami i jeszcze Patrioty jadą do Ukrainy. Niekończące się pasmo pomyłek. Mówi się: "jak nie idzie, to nie idzie". Opozycji zdecydowanie nie idzie - skomentował Kaczyński.
Zobacz też: Marże na stacjach Orlenu. "Kiedy oszukiwali Polaków?"