Kaczyński o Orbanie: Nie cieszę się. Zobaczymy, co będzie po wyborach
- Zobaczymy, co będzie po wyborach. Wtedy ta ocena będzie mogła być sformułowana ostatecznie. Ale się nie cieszę - powiedział w Polskim Radiu 24 prezes PiS Jarosław Kaczyński o postawie premiera Węgier Viktora Orbana.
Wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński był gościem Jerzego Jachowicza w Polskim Radiu 24. Prowadzący pytał m.in. o pomysł misji pokojowej NATO w Ukrainie. Padło też pytanie o ocenę postawy premiera Węgier Viktora Orbana, który sprzeciwia się działaniom uderzającym w Rosję.
- Gdyby pan zapytał czy się cieszę, to powiedziałbym, że nie. Czekam na wybory. One są niedługo. To nie najbliższa niedziela, ale kolejna. Zobaczymy, co będzie po wyborach. Wtedy ta ocena będzie mogła być sformułowana ostatecznie. Ale się nie cieszę - mówił Jarosław Kaczyński w Polskim Radiu 24.
Zobacz także: "Podziękowaliście polskim wolontariuszom?". Pytanie do prezesa Kaczyńskiego i premiera Morawieckiego
Co z KPO? "Nie zaryzykuję odpowiedzi"
Jerzy Jachowicz zapytał również o Krajowy Plan Odbudowy oraz o możliwy termin pozyskania przez Polskę tych funduszy.
- Nie zaryzykuję panu odpowiedzi na to pytanie, bo to sprawa mocno skomplikowana. Liczę na to, że pierwsza transza wpłynie i KPO zostanie nam przyznane oraz, że zostanie przywrócone prawo. To, co się dzieje, jest łamaniem prawa europejskiego - odparł prezes PiS.
- Jestem czasami pytany jak sobie wyobrażam Unię Europejską. Jedną z pierwszym rzeczy, które bym powiedział, to, że wyobrażam sobie taką Unię, w której traktaty są przestrzegane literalnie - dodał.
Dymisja w rządzie
Padło również pytanie o niedawną dymisję ministra rozwoju Piotra Nowaka. Doszło do niej dzień po tym, jak stwierdził, że Polska dogadała się z Komisją Europejską ws. wypłaty środków z KPO.
- Nikt w rządzie nie jest przyspawany do swojego fotela. Zmiany się zdarzają. Decyzja premiera w tej sprawie jest decyzją słuszną. Oczywiście, że o niej (o dymisji - red.) wiedziałem - powiedział szef PiS.
Pytania o Smoleńsk
Jarosław Kaczyński był również dopytywany o katastrofę smoleńską. W wywiadzie dla dziennika "Polska The Times" mówił, że zapoznał się z nowymi dokumentami.
- Przez te lata mając osobiste przekonanie, że doszło do zbrodni, do zamachu, nie mogłem tego złożyć w pewną całość. Mówię o kontekście technicznym. Mówię o tym, żeby odpowiedzieć sobie jak to było, jak do tego doszło, z tym, co wiąże się z zamontowaniem środków wybuchowych w samolocie - mówił prezes PiS.
- Na te wszystkie pytania uzyskałem odpowiedź, które znalazły się w dokumencie, który nie był przedmiotem publicznej debaty, ale niebawem się to stanie - zapowiedział.
Źródło: Polskie Radio 24
