Prezes PiS o katastrofie smoleńskiej: pierwszy raz po zapoznaniu się z różnymi dokumentami mam wyjaśnienie całości

- Mam prawo dostępu jako poszkodowany do różnych śledztw, ale nie mogę wszystkiego powiedzieć. Mogę natomiast powiedzieć, że pierwszy raz po zapoznaniu się z różnymi dokumentami mam wyjaśnienie całości - powiedział Jarosław Kaczyński, odpowiadając na pytanie o dowody w sprawie katastrofy samolotu rządowego w Smoleńsku.

"Do tej pory były luki". Jarosław Kaczyński o dowodach w sprawie katastrofy smoleńskiej"Do tej pory były luki". Jarosław Kaczyński o dowodach w sprawie katastrofy smoleńskiej
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara

Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu grupie wydawniczej Polska Press. Jednym z poruszonych wątków była kwestia katastrofy smoleńskiej. Prezes PiS był pytany o wystąpienie Wołydymyra Zełenskiego, a także odniósł się do słów Dmitrija Rogozina. Rosjanin, komentując wyjazd Kaczyńskiego do Kijowa, napisał: "przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy".

- To było pożyteczne, bo w istocie było przyznaniem się do tego, co dla nas było oczywiste, a jednocześnie dla bardzo dużej części społeczeństwa nie do przyjęcia. Wielokrotnie widziałem, choćby wychodząc z kościołów, prostych ludzi, którzy mówili, że to zamach i paradoksalnie sceptyczne twarze tych "bardziej wykształconych warstw" - komentował.

Jedna odpowiedź na pytanie

Kaczyński był pytany, czy wobec tego rodzi się szansa na wyjaśnienie przyczyn katastrofy. Zdaniem prezesa PiS sprawa będzie odpowiednio podnoszona. - Jednak nie chcemy, by była ona wykorzystana przez totalną opozycję, żeby zmienić temat i wrzeszczeć - przekonywał.

Kontrowersje wobec zachowania papieża. "Nie wiemy, czym się kieruje"

Zdaniem lidera PiS opozycja nie zrozumiała słów Rogozina. - Jestem przekonany, że będą w dalszym ciągu twierdzić to, co twierdzili przez cały czas, bo przecież inaczej musieliby się przyznać do straszliwej, totalnej kompromitacji. Ale przypominam sobie jeszcze te wydarzenia z pierwszych dni, kiedy mogłem zobaczyć sceptyczne twarze wielu ludzi. I takich, którzy mówili, że zamach jest oczywistością - podkreślił.

- Do tej pory zawsze to wszystko miało swoje luki. Jestem prawnikiem, co prawda już może byłym, bo nie praktykuję tego zawodu, ale jednak. I wiem, że dziś mówimy o czymś, co absolutnie można traktować jako dowody, tylko one niekoniecznie odpowiadają nam na pytanie: "kto?" po nazwisku. Odpowiadają za to na pytanie: "co się stało?" - wyjawił prezes PiS.

Źródło: "Polska Times"

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej
"Wielki Bu" chciał wyjść na wolność. Jest decyzja sądu
"Wielki Bu" chciał wyjść na wolność. Jest decyzja sądu
Biedronka rozdaje pracowniom świąteczne vouchery. Kwoty robią wrażenie
Biedronka rozdaje pracowniom świąteczne vouchery. Kwoty robią wrażenie
Tajne obrady Sejmu ws. bezpieczeństwa. Szef MON zabrał głos
Tajne obrady Sejmu ws. bezpieczeństwa. Szef MON zabrał głos
Ekstremalne mrozy w Rosji. Zimniej niż na Antarktydzie
Ekstremalne mrozy w Rosji. Zimniej niż na Antarktydzie
Merz jedzie do Brukseli. Uda się przekonać Belgów?
Merz jedzie do Brukseli. Uda się przekonać Belgów?
Spali, gdy zabójca uciekł ze szpitala. Jest wyrok
Spali, gdy zabójca uciekł ze szpitala. Jest wyrok
KE chce zwolnić Polskę z relokacji. Zielone światło dla Rady UE
KE chce zwolnić Polskę z relokacji. Zielone światło dla Rady UE
Pijany dyżurny ruchu. Spowodował opóźnienie pociągu Jarocin-Gniezno
Pijany dyżurny ruchu. Spowodował opóźnienie pociągu Jarocin-Gniezno
Niemowlę nie oddychało. Dramatyczna akcja ratunkowa
Niemowlę nie oddychało. Dramatyczna akcja ratunkowa