Kaczyński nie zdecydowałby się na takich kandydatów. Polityk PiS ocenia
Można powiedzieć, że po wyborach do PE nieformalnie ruszyła kampania prezydencka. W przestrzeni wyborczej pojawiają się także prezydenccy ministrowie, w tym Marcin Mastalerek, który zakomunikował, że byłby gotowy wystartować. W "Rzeczpospolitej" pojawił się także sondaż, w którym wskazuje potencjalnych kandydatów prawicy takich jak Mateusz Morawiecki, czy Jacek Siewiera. - Uśmiecham się trochę, bo widziałem ten sondaż, rzeczywiście wydaje mi się dosyć oryginalny w swoich założeniach - stwierdził poseł PiS Marcin Przydacz. - Nie sądzę, aby obóz centroprawicy, w którym główne decyzje podejmuje Jarosław Kaczyński, zdecydował się na tego typu kandydatów, mówię o panach ministrach - ocenił gość programu. Według posła PiS nie wszyscy w tym sondażu mają jakiekolwiek szanse.