ŚwiatKaczyński dla "Welt am Sonntag". Zarzuca Niemcom "silną skłonność do Moskwy"

Kaczyński dla "Welt am Sonntag". Zarzuca Niemcom "silną skłonność do Moskwy"

Wicepremier Jarosław Kaczyński skrytykował politykę rządu Niemiec wobec Rosji. Zarzucił zbytnie przywiązanie do Moskwy i tłumaczył, że kanclerz Olaf Scholz również musi być gotów do poniesienia ofiary dla dobra Ukrainy i Europy.

Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu "Welt am Sonntag". Powiedział dobitnie, że postawa Niemiec mu się nie podoba
Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu "Welt am Sonntag". Powiedział dobitnie, że postawa Niemiec mu się nie podoba
Źródło zdjęć: © Getty Images

03.04.2022 | aktual.: 03.04.2022 13:15

Te krytyczne słowa z ust prezesa Prawa i Sprawiedliwości padły w wywiadzie udzielonym niemieckiej gazecie "Welt am Sonntag". Stwierdził, że Niemcy, podobnie jak Francja, mają słabość do Moskwy, a rząd niemiecki przez lata nie chciał widzieć, co robi Rosja pod przywództwem Putina.

Prezes PiS: To politycznie i moralnie niedopuszczalne

"Jestem bardzo niezadowolony z zachowania niemieckiego rządu" - stwierdził wicepremier, komentując rekcje niemieckich polityków na agresję rosyjską na Ukrainę. "Niemcy mogłyby dostarczyć więcej broni. I Niemcy mogłyby opowiedzieć się w UE za embargiem na ropę naftową" - powiedział.

Kaczyński tłumaczył, że nie wolno stale wspierać wielkiego mocarstwa, jakim jest Rosja, miliardowymi opłatami za zakup energii. "Jest to politycznie i moralnie niedopuszczalne. To musi się skończyć, a Niemcy powinny wreszcie zająć jasne stanowisko w tej sprawie" - oświadczył.

Lider PiS udzielił też personalnej wskazówki: "Wolność nigdy nie jest tania. Chodzi tu także o ochronę demokratycznego świata przed Putinem. Kanclerz Scholz również powinien to zrozumieć" - przekonywał.

Kaczyński zarzuca Niemcom "silną skłonność do Moskwy"

Prezes PiS dobitnie wyraził też swoje niezadowolenie z postawy Niemiec. Ujawnił, że ich rola powinna być "bardziej konstruktywna".

- Ostatnie dziesięciolecia były właściwie próbą powtórzenia konstrukcji byłego kanclerza Rzeszy Bismarcka: dominacja Niemiec, ale ramię w ramię z Rosją - ocenił Kaczyński, dodając, że oczywiście kontekst jest dziś inny niż w XIX wieku, ale zachowanie jest podobne. - Niemcy nadal nie rozliczyły się w wystarczającym stopniu z II wojny światowej i wciąż nie wypełniły swoich zobowiązań finansowych - zaznaczył wicepremier, precyzując, że chodzi o odszkodowania za zniszczenia i morderstwa Polaków podczas II wojny światowej.

Zapytany o możliwe zmiany NATO na wschodniej flance, wicepremier odpowiedział, że "Polska przyjęłaby z zadowoleniem, gdyby Amerykanie zwiększyli swoją obecność w Europie z obecnych 100 tys. żołnierzy do 150 tys. w przyszłości ze względu na rosnącą agresywność Rosji".

Wybrane dla Ciebie