Niemcy mają problem. Arsenały są puste

Niemiecka armia ma ogromne potrzeby - pisze "Handelsblatt". Sytuacja dziś wygląda tak, że "amunicji nie starczy nawet na jeden dzień" - mówi dziennikowi anonimowe źródło. Niemiecki rząd chce przeznaczyć 100 mld euro na wzmocnienie sił zbrojnych. Eksperci szacują tymczasem, że aby spełnić wymogi NATO, Niemcy musiałyby przeznaczyć co najmniej 20 mld euro na same naboje, granaty i rakiety.

AUGUSTDORF, GERMANY - MARCH 30: Soldiers of the Bundeswehr's Panzerbrigade 21 tank brigade, equipped with  machine guns MG5 with Hensoldt Optics, G36 and others are seen during a visit on March 30, 2022 in Augustdorf, Germany. Elements of Panzerbrigade 21 have participated in Germany military foreign deployments, including in Afghanistan as well as Germany's contingent in Lithuania. The German government, which had long adhered to a bare-bones military policy, announced a radical shift following Russia's February invasion of Ukraine. The new policy includes EUR 100 billion of future military spending and an aggressive modernisation of military hardware. (Photo by Andreas Rentz/Getty Images)Rząd Scholza zapowiada inwestycje w niemieckie wojsko
Źródło zdjęć: © GETTY | Andreas Rentz
oprac.  KTS

Więcej amunicji, nowe czołgi, samoloty i okręty, a teraz także tarcza antyrakietowa - to wstępna lista zakupów dla niemieckiej Bundeswehry, sporządzona przez niemiecki rząd. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę kanclerz Olaf Scholz zapowiedział zwiększenie wydatków na obronność, by wzmocnić siły zbroje, w tym wydzielenie na ten cel funduszu celowego w wys. 100 mld euro.

- Dzięki tym środkom Niemcy będą mogły wypełnić luki w wyposażeniu Bundeswehry - mówi niemieckiemu dziennikowi "Handelsblatt" szef zbrojeniowego pionu grupy Airbus Michael Schoellhorn. Jednak jego zdaniem czysta analiza potrzeb wskazuje, że 100 miliardów euro nie wystarczy.

Puste arsenały Niemiec

"Handelsblatt" pisze, że niemiecka armia ma "ogromne potrzeby". Przypomina, że na początku rosyjskiej wojny w Ukrainie dowódca niemieckich wojsk lądowych generał Alfons Mais przyznał, iż podlegające mu wojska są "mniej więcej gołe".

"Nieodwracalna zmiana" w relacjach Niemcy-Rosja. Ekspertka wyjaśnia

"Brakuje gotowych do użycia myśliwców, śmigłowców, czołgów i sprzętu ochronnego. Arsenały są puste" – twierdzi gazeta. I cytuje anonimowego rozmówcę: "Amunicji nie starczy nawet na jeden dzień" - mówi dobrze poinformowana osoba. Jeszcze gorzej ma być w marynarce. "Tam starczy na 44 sekundy - a więc jeden strzał" - dodaje rozmówca dziennika. Zaś inny podkreśla: "wzmocnienie Bundeswehry będzie maratonem".

Jak wskazuje "Handelsblatt", eksperci szacują, że aby spełnić wymogi NATO, Niemcy musiałyby przeznaczyć co najmniej 20 mld euro na same naboje, granaty i rakiety.

Niemieckie resorty ustaliły już kryteria, według których dokonywane mają być zakupy dla Bundeswehry. Jak pisze "Handelsblatt", pierwszy punkt to sprzęt, "który może być bezpośrednio dostarczany Ukrainie". Chodzi o wyposażenie ochronne, amunicję, systemy przeciwpancerne i przeciwlotnicze, ale także pojazdy opancerzone, "a później może tez korwety", mówi gazecie anonimowy rozmówca z branży zbrojeniowej.

Negocjacje z importerami

"Zasoby Bundeswehry są w dużej mierze puste, dlatego firmy (zbrojeniowe) mają dostarczać to, co mają w magazynach" - pisze niemiecki dziennik. Jak informuje, niemiecki rząd dąży też do tego, by przekierować eksport określonych zbrojeń do Ukrainy i negocjuje z krajami-importerami późniejsze terminy dostaw. Może to dotyczyć m.in 16 systemów obrony przeciwlotniczej niemieckiego producenta Diehl, który eksport do Egiptu zatwierdził jeszcze poprzedni rząd wielkiej koalicji.

W następnej kolejności firmy zbrojeniowe mają dostarczać to, co może służyć wzmocnieniu Bundeswehry – oprócz amunicji są to także sprzęt dla wojsk lądowych oraz części do czołgów, śmigłowców i samolotów. Według informacji gazety spośród około 300 czołgów typu Leopard 2 "jedynie co dziesiąty" jest w gotowości, a reszta i tak nie jest już najnowsza.

Dalej na liście są "kosztowne wielkie projekty, realizowane często przez wiele lat", jak myśliwce (decyzja o zakupie 35 amerykańskich myśliwców F-35 już zapadła), śmigłowce transportowe, transportery opancerzone, a także pięć korwet K130 i dwa okręty podwodne.

Źródło artykułu: Deutsche Bank
Wybrane dla Ciebie
Rubio spotka się z Ławrowem. Jest termin
Rubio spotka się z Ławrowem. Jest termin
Tragiczny wypadek czeskim gimnazjum. 13-latek nie żyje
Tragiczny wypadek czeskim gimnazjum. 13-latek nie żyje
Odwołane spotkanie z noblistką w Krakowie. Efekt silnej presji
Odwołane spotkanie z noblistką w Krakowie. Efekt silnej presji
Wypadek w Krakowie. Nie żyje starszy mężczyzna
Wypadek w Krakowie. Nie żyje starszy mężczyzna
Wypadek na DK11 pod Lublińcem. Zderzenie się trzech pojazdów
Wypadek na DK11 pod Lublińcem. Zderzenie się trzech pojazdów
Izraelska firma ma pomóc znaleźć złodziei z Luwru?
Izraelska firma ma pomóc znaleźć złodziei z Luwru?
Andrzej Kołakowski nie żyje. Pożegnał go Karol Nawrocki
Andrzej Kołakowski nie żyje. Pożegnał go Karol Nawrocki
Rosja zaostrza przepisy karne. Za dywersję będą karać już 14-latków
Rosja zaostrza przepisy karne. Za dywersję będą karać już 14-latków
Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Prokuratura o nowych ustaleniach
Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Prokuratura o nowych ustaleniach
"Złamię mu nogi". Rumuńska europosłanka grozi Wołodymyrowi Zełenskiemu
"Złamię mu nogi". Rumuńska europosłanka grozi Wołodymyrowi Zełenskiemu
Chamenei drwi z Trumpa. "Niech dalej śni"
Chamenei drwi z Trumpa. "Niech dalej śni"
Eksplozje na Nord Stream. Strona polska nie odwoła się od decyzji sądu
Eksplozje na Nord Stream. Strona polska nie odwoła się od decyzji sądu