PolskaKaczmarek: umowa z Gruzją i porozumienie o współpracy z Azerbejdżanem

Kaczmarek: umowa z Gruzją i porozumienie o współpracy z Azerbejdżanem

Minister spraw wewnętrznych i administracji
Janusz Kaczmarek podpisał w Gruzji umowę o współpracy przy
zwalczaniu przestępczości zorganizowanej i przemytu narkotyków.
W Azerbejdżanie zawarto porozumienie o współpracy między Strażą
Graniczną Polski i Azerbejdżanu.

Kaczmarek: umowa z Gruzją i porozumienie o współpracy z Azerbejdżanem
Źródło zdjęć: © PAP

Kaczmarek wrócił z pięciodniowej podróży do krajów południowego Kaukazu. Oprócz Gruzji i Azerbejdżanu odwiedził też Armenię. Polska chce uregulować zasady współpracy z tymi krajami, by mieć większe możliwości zwalczania międzynarodowych grup przestępczych wykorzystujących południowy Kaukaz, jako kanał przerzutowy narkotyków do Europy.

W Gruzji Kaczmarek podpisał umowę międzyrządową dotyczącą zwalczania przestępczości zorganizowanej, terroryzmu i handlu narkotykami. Ta umowa daje prawne możliwości współpracy, szkolenia policjantów, straży granicznej, daje też możliwość użycia do tego specjalnych technik, takich jak przesyłka kontrolowana, zakup kontrolowany, czego do tej pory - bez podpisania tej umowy - nie można było robić- powiedział Kaczmarek.

Efektem naszej wizyty w Azerbejdżanie jest deklaracja zawarcia w przyszłości umowy podobnej jak z Gruzją. Wstępne porozumienie zakłada współpracę pomiędzy podlegającą tam bezpośrednio prezydentowi strażą graniczną, a naszymi służbami. Takie szkolenie było już w 2003 r., jednak bez formalnego porozumienia. Azerbejdżan chciałaby teraz sformalizować te współpracę, i kontynuować ją, ponieważ byli zadowoleni z tamtych efektów - powiedział Kaczmarek.

W ocenie Kaczmarka do Polski mogłaby przyjechać nieduża grupa funkcjonariuszy, która po powrocie do Azerbejdżanu szkoliłaby swoich kolegów. Podobnie zorganizowaliśmy nasze szkolenie policjantów do pracy na stadionach - do Wielkiej Brytanii pojechało kilkudziesięciu policjantów, a po powrocie to oni szkolili innych - przypomniał. Azerbejdżan chce korzystać z polskich rozwiązań, nie tylko dotyczących policji, straży granicznej, ale również np. straży pożarnej i administracji- mówił minister.

Celem tych wszystkich spotkań - w Armenii, Gruzji i Azerbejdżanie - było nawiązania współpracy dwustronnej, a nie jedynie poprzez np. Interpol. Rozmowy dotyczyły też zasad przekazywania nielegalnych imigrantów z Polski do tych krajów i odwrotnie.

Minister powiedział, że spotkał się też z prezydentem Azerbejdżanu i oprócz spraw dotyczących zwalczania terroryzmu oraz przestępczości zorganizowanej rozmawiał też o bezpieczeństwie energetycznym. Prezydent Azerbejdżanu podkreślał bardzo dobre kontakty z polskim prezydentem i dobrze wspominał swój niedawny udział w krakowskim szczycie energetycznym. Podobne spotkanie odbędzie się w czerwcu w Azerbejdżanie i polski prezydent jest tam oczekiwany - poinformował Kaczmarek.

Kaczmarek pytany o zapowiadany przez SLD pozew przeciw niemu, za informacje, że politycy Sojuszu mają konta za granicą, powiedział, iż nie jest politykiem tylko prawnikiem i dlatego nie może odpowiadać na polityczne rozgrywki SLD.

Ja nie jestem politykiem, jestem prawnikiem. SLD szuka politycznych rozgrywek. Wiadomo, jak długo czeka się w Polsce na pierwsza rozprawę, więc teraz politycy SLD mają dość długą chwilę swobodnego politycznego mówienia. Ja poczekam na ten moment, gdy będę mógł wnioskować o materiały dowodowe, zwolnienie mnie z tajemnicy, poczekam, gdy będę mógł karty wyłożyć na stół. Choć to niestety może jeszcze trwać, teraz jestem objęty tajemnicą służbową, a materiał ze śledztwa - tajemnicą śledztwa- powiedział Kaczmarek.

Oprócz Kaczmarka na Kaukaz polecieli: jego zastępca Wiesław Tarka, komendant główny policji Konrad Kornatowski oraz zastępca komendanta głównego straży granicznej Jacek Bajger.

Źródło artykułu:PAP
gruzjaazerbejdżanwspółpraca
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)